0
Life After Live - Białas & Lanek
0 0

Life After Live Białas & Lanek

Life After Live - Białas & Lanek
[Zwrotka 1]
Pamiętam kiedy poczułem, że kocham cię
Nikt o nas nie powiedział, nawet słowa źle
Byliśmy w pięknych hotelach i kurwa nie
Raz jadłem homary, raz jadły pluskwy mnie
Ale najważniejsze, że ty byłaś obok
Bo ważne, że z tobą, a nie kurwa ważne gdzie
Nagle zaczęło się robić niezdrowo
Przepraszam, ale wypaliłem się

[Refren]
W ogóle nie brak mi ciebie, jeżeli już muszę się zwierzyć, zabierz ten hajs
Brak mi jest jedynie tego, co do ciebie poczułem kiedyś; life after live
Ludzie mnie pragną dla siebie, ja nie potrzebuję atencji, ja chcę mój czas
Nie mów, że nie da się kupić spokoju jak oddaję za niego tyle pieniędzy

[Zwrotka 2]
Zostawiam całego siebie na scenie, wam, poza nią jestem dla mojej rodziny
Nie wiem, czy jeszcze w ogóle coś będę grał hajs tam bierzemy, a zdrowie tracimy
Piszczy mi w uszach i znowu nie mogę spać od walącej we mnie adrenaliny
A potem budzi mnie jebany suchy kac, albo usypia prawdziwy
Parę razy prawie zginęliśmy w trasie i co by mi dało tam, poczekaj
Parę razy prawie zginęliśmy w trasie i co by mi dało tam jebane gucci
Ja za każdym razem jak z domu wyjadę to się zastanawiam, czy uda się wrócić
A kiedy wychodzę na scenę to czuję jedynie zmęczenie już nie ma w tym pasji
A pierwsze koncerty grałem w okularach, bo kurwa ze szczęścia płakałem na każdym
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?