[Intro]
Zanim wyszedł z łona matki to miał swój numer
Odkąd zerkał wzorkiem wstecz wiedział, coś czuje
Ktoś knuje, ktoś śledzi każdy krok
Kontroluje byś nie odszedł dalej niż płot
[Zwrotka 1]
Sięgał dalej niż wzrok, tam gdzie czerwony krzyżyk
Zakazany lot, wiary dodaje Ci Rydzyk
Czemu własne zdanie to dziś ryzyk fizyk?
Więc się dobieracie w grupy, żeby mniejszych wyniszczyć
Obnażeni na kolanach, ludzie pośród maszyn
Kalkulatory mózgu i cyfryzowane kasy
Dzielenie rasy jest jak sortowanie śmieci kurwa
Ta technologia Cię przemieli jak jebany food truck
Oczy z lodu, długie nogi w osmolonych futrach
A swoje zdanie sprzedajecie w pudłach
[Refren]
A dziś mamy tylko to
Dźwięk maszyn budzi zło
Świat idzie na dno
Ludzie jak w zoo w walce o tron
Dziś mamy tylko to
Dźwięk maszyn budzi zło
Świat idzie na dno
Ludzie jak w zoo w walce o tron
Zanim wyszedł z łona matki to miał swój numer
Odkąd zerkał wzorkiem wstecz wiedział, coś czuje
Ktoś knuje, ktoś śledzi każdy krok
Kontroluje byś nie odszedł dalej niż płot
[Zwrotka 1]
Sięgał dalej niż wzrok, tam gdzie czerwony krzyżyk
Zakazany lot, wiary dodaje Ci Rydzyk
Czemu własne zdanie to dziś ryzyk fizyk?
Więc się dobieracie w grupy, żeby mniejszych wyniszczyć
Obnażeni na kolanach, ludzie pośród maszyn
Kalkulatory mózgu i cyfryzowane kasy
Dzielenie rasy jest jak sortowanie śmieci kurwa
Ta technologia Cię przemieli jak jebany food truck
Oczy z lodu, długie nogi w osmolonych futrach
A swoje zdanie sprzedajecie w pudłach
[Refren]
A dziś mamy tylko to
Dźwięk maszyn budzi zło
Świat idzie na dno
Ludzie jak w zoo w walce o tron
Dziś mamy tylko to
Dźwięk maszyn budzi zło
Świat idzie na dno
Ludzie jak w zoo w walce o tron
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.