Wiesz Flexxip, wiesz Flexxip
Westcoastowe jazdy i wibracje
Sprawdź, przymruż oko i sprawdź to ze mną
Za to co kocha Mes, tak

Co by było gdybym mieszkał w L.A.? (co by było?)
Byłbym kimś jak kiedyś Rejent, teraz player
Różne wizje po blantach i browarach
A każdą z tych wizji uwieczniam jak aparat
Oto jedna z nich - mieszkam gdzieś w Malibu (gdzie?)
Jakoś niedaleko trybun Lakersów mam chatę
Nie wiem czym jest żeglarski patent, ale mam statek
Pierdolę niedostatek, wiesz co by było gdyby
Wielki Lincoln, kuloodporne szyby
Odsłaniam jedwabne zasłony (co się dzieje?) ktoś przybył
To nie Xzibit, to mój człowiek Kurupt
Nawijam z tym typem, mówi, że ma kilka porad
Poza tym prosił o jakieś tracki na swój album
Ja mu mówię, że poprzedni był chujowy jak Wartburg (co?)
Ale co tam, biorę 6 000 od podkładu
Ej naładuj Chronica i idziemy na dół
Przy keyboardach szalejemy na akordach
Za te dwa bity spłacę ostatnią ratę Forda
Kurupt już poszedł, a tu znowu ktoś dzwoni
To nic, bez nerwów, bo wciąż płonie Chronic
Otwieram drzwi, o sąsiadka, siema Britney (siema)
Mówi, że filtr się zjebał i chce szklankę wody pitnej (aha)
Dobra znajoma, dzieli nas żywopłot
Mój zajebisty szlafrok sprawia, że robi pokłon
Popłoch, mój króliczek grzecznie połknął
Chyba żaden paparazzi nie widział tego przez okno
Odtąd wiedziałby już każdy sukinsyn
Że ona nie jest dziewicą, raczej pruje się jak jeansy
Kurwa, jeszcze dziś rozdanie nagród
Trzeba będzie wejść na grunt wszystkich koneksji
Ale spoko (spoko) od dwóch lat platyna znaczy Flexxip
(Znaczy Flexxip, wiesz ty)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?