[Zwrotka 1: Kuki]
Niszczę każdego hejtera jak ostra siekiera dwa
Wyruchamy twoją matkę, ojca, rodzeństwo i psa
To jak lejąc w Smoleńsku strąciłem Tupolewa
Dostał butelką po pysku, po czym zaparkował w drzewa
Nie ma przebacz, na pogrzebie twoja dziewczyna ryczy
My w tym czasie niedojebie pijemy wódę ze zniczy
Słyszysz, jak suka krzyczy? Pierdolony denacie?
Dobieramy się do piczy, zrywając z jej dupska gacie
Twoje słońce zmawia pacierz myśląc, że to dla niej szansa
Zapładniamy ją nasieniem pobranym od szympansa
Wstyd, zboczenie i farsa, matka będzie oburzona
Gdy niedługo córka z łona wypluje małpiszona
Niechaj myśl o dissach skona, mamy stopiеń generała
Nie da rady nas pokonać pryszczata, harcеrska pała
Skarbuś, to nie pochwała, kiepuję ci do urny
Nie potrafisz wbić się w beat, już nie wspomnę o podwójnych
[Refren: Madafaka & Kuki]
To nasz trening! Rozgrzewaj się chłopaku
Cztery serie po dziesięć, ćwiczenie to wycisk wacków
Radzę – weź trochę przypakuj skillsów do swojego łba
Zamiast pompek pompujemy ten rap, co w sercach gra
Wypierdalaj raz-dwa, naruchamy tobie bidy
Jesteś jak łamliwe chuchro, my jak koks żrący sterydy
Naturalne jest to, że poczułeś nagły stres
Lepiej zabierz się za szachy, nim zakrwawimy twój dres
Niszczę każdego hejtera jak ostra siekiera dwa
Wyruchamy twoją matkę, ojca, rodzeństwo i psa
To jak lejąc w Smoleńsku strąciłem Tupolewa
Dostał butelką po pysku, po czym zaparkował w drzewa
Nie ma przebacz, na pogrzebie twoja dziewczyna ryczy
My w tym czasie niedojebie pijemy wódę ze zniczy
Słyszysz, jak suka krzyczy? Pierdolony denacie?
Dobieramy się do piczy, zrywając z jej dupska gacie
Twoje słońce zmawia pacierz myśląc, że to dla niej szansa
Zapładniamy ją nasieniem pobranym od szympansa
Wstyd, zboczenie i farsa, matka będzie oburzona
Gdy niedługo córka z łona wypluje małpiszona
Niechaj myśl o dissach skona, mamy stopiеń generała
Nie da rady nas pokonać pryszczata, harcеrska pała
Skarbuś, to nie pochwała, kiepuję ci do urny
Nie potrafisz wbić się w beat, już nie wspomnę o podwójnych
[Refren: Madafaka & Kuki]
To nasz trening! Rozgrzewaj się chłopaku
Cztery serie po dziesięć, ćwiczenie to wycisk wacków
Radzę – weź trochę przypakuj skillsów do swojego łba
Zamiast pompek pompujemy ten rap, co w sercach gra
Wypierdalaj raz-dwa, naruchamy tobie bidy
Jesteś jak łamliwe chuchro, my jak koks żrący sterydy
Naturalne jest to, że poczułeś nagły stres
Lepiej zabierz się za szachy, nim zakrwawimy twój dres
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.