[Intro]
"You weak people. You’re all weak fucking people. You’re victims! You people are fucking sick!"
Smells like teen spirit, aha, ta...
[Zwrotka 1]
Sam nie wiem już kto jest ofiarą – a ty
Te szepty jak dziennik z duchowej mielizny
Tu w krzyżowym ogniu hartuje się styl
To cena wolności i fałszywych wizji
Przerwana lekcja muzyki – policzę blizny jak CV
Ułożę w spisy prace nad nimi
Widzisz światło jak minaret, ale ciągle gaśnie escape
To neony nowych planet rozjebane w pył jak po dmt
W te wody wejdę raz jak Hades Letę znam
To własny Trafalgar, gdy się odbijam od raf
Wracam do źródeł, mam suszę i tak nad ranem
Próbuję szukać wymówek, choć sam się w nich nie połapię
Po mapie krętej jak serpentyny i ciemnej jak nyks iść
Się biorąc za siebie choć siebie biorę za nic - nic
"Medice, cura te ipsum" - znam to dobrze jak przybój
Wrażeń do zmysłów, ze szczytu nie widać twarzy
Ich rysów nagich od prawdy
I wstydu nagich od prawdy
Do-prawdy nie widać pasji
I walki sam szukam ostatniej stacji
"You weak people. You’re all weak fucking people. You’re victims! You people are fucking sick!"
Smells like teen spirit, aha, ta...
[Zwrotka 1]
Sam nie wiem już kto jest ofiarą – a ty
Te szepty jak dziennik z duchowej mielizny
Tu w krzyżowym ogniu hartuje się styl
To cena wolności i fałszywych wizji
Przerwana lekcja muzyki – policzę blizny jak CV
Ułożę w spisy prace nad nimi
Widzisz światło jak minaret, ale ciągle gaśnie escape
To neony nowych planet rozjebane w pył jak po dmt
W te wody wejdę raz jak Hades Letę znam
To własny Trafalgar, gdy się odbijam od raf
Wracam do źródeł, mam suszę i tak nad ranem
Próbuję szukać wymówek, choć sam się w nich nie połapię
Po mapie krętej jak serpentyny i ciemnej jak nyks iść
Się biorąc za siebie choć siebie biorę za nic - nic
"Medice, cura te ipsum" - znam to dobrze jak przybój
Wrażeń do zmysłów, ze szczytu nie widać twarzy
Ich rysów nagich od prawdy
I wstydu nagich od prawdy
Do-prawdy nie widać pasji
I walki sam szukam ostatniej stacji
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.