
Ich komme wieder Duke102 & Chapo102 (Ft. 102 Boyz)
На этой странице вы найдете полный текст песни "Ich komme wieder" от Duke102 & Chapo102 (Ft. 102 Boyz). Lyrxo предлагает вам самый полный и точный текст этой композиции без лишних отвлекающих факторов. Узнайте все куплеты и припев, чтобы лучше понять любимую песню и насладиться ею в полной мере. Идеально для фанатов и всех, кто ценит качественную музыку.

[Songtext zu „Ich komme wieder“ ft. 102 Boyz]
[Hook: Duke102]
Ta dziewczyna z tego okna która zawsze mnie wita
Robisz zdjęcie na pamiątkę jakbym miał nie odpisać, ich komme wieder
Choć bym miał z buta przejść to wszystko, ich komme wieder
Ty bądź latarnią, tą bezpieczną
Ta dziewczyna z tego okna która zawsze mnie wita
Robisz zdjęcie na pamiątkę jakbym miał nie odpisać, ich komme wieder
Choć bym miał z buta przejść to wszystko, ich komme wieder
Ty bądź latarnią, tą bezpieczną
[Part 1: Duke102]
To trafiona dycha
Na tarczy leżałem nie raz czy nie drugi
Bo żyłem jak w bagnie i po prostu głupi
Dziękuję bardzo tobie kuzyn, za rękę podaną tam prosto na Murckiej
A paru się teraz tam ze sobą kłóci
Bez żalu wspominam to miejscе i ludzi
I chociaż wygląda łatwo
Wychodzę ze skóry, bo ciągle chcę więcej
Mam nagrywać częściеj i żyć w społeczeństwie gdzie bym się zanudził
Więc wybacz mi, wyjścia
Powroty nad ranem i stany
Gdzie wracam po prostu pijany
A wracając znów trzymam kwiaty
Dobrze że siebie mamy
[Hook: Duke102]
Ta dziewczyna z tego okna która zawsze mnie wita
Robisz zdjęcie na pamiątkę jakbym miał nie odpisać, ich komme wieder
Choć bym miał z buta przejść to wszystko, ich komme wieder
Ty bądź latarnią, tą bezpieczną
Ta dziewczyna z tego okna która zawsze mnie wita
Robisz zdjęcie na pamiątkę jakbym miał nie odpisać, ich komme wieder
Choć bym miał z buta przejść to wszystko, ich komme wieder
Ty bądź latarnią, tą bezpieczną
[Part 1: Duke102]
To trafiona dycha
Na tarczy leżałem nie raz czy nie drugi
Bo żyłem jak w bagnie i po prostu głupi
Dziękuję bardzo tobie kuzyn, za rękę podaną tam prosto na Murckiej
A paru się teraz tam ze sobą kłóci
Bez żalu wspominam to miejscе i ludzi
I chociaż wygląda łatwo
Wychodzę ze skóry, bo ciągle chcę więcej
Mam nagrywać częściеj i żyć w społeczeństwie gdzie bym się zanudził
Więc wybacz mi, wyjścia
Powroty nad ranem i stany
Gdzie wracam po prostu pijany
A wracając znów trzymam kwiaty
Dobrze że siebie mamy
Комментарии (0)
Минимальная длина комментария — 50 символов.