0
Szanse - Jan-rapowanie & NOCNY
0 0
Szanse - Jan-rapowanie & NOCNY
[Zwrotka 1]
Gdzieś między powagą, a mimochodem
Mamy zbyt wiele wyborów trochę
Ty wkurwiona, bo nie biegnę znów za tobą
A ja czujny, bo szybko się powiększa grono
Poznaję tyle świetnych kobiet (sporo)
To kobiety moich kumpli (także spoko)
Pytasz, kiedy nagram coś o tobie (kurwa)
Wiesz jak łatwo mnie wkurwić
Wstaję na poranek, pozdro Piotrek i Arek
Znów Red Bull i szlugi, substytut za szamę
Nie, nie wyskoczę na kawę, ani kino i trawę
Prędzej wino i balet, może miłość i Jager
Przeżyłem tyle pięknych rzeczy najebany (hehe)
Nie pamiętam ich (no, nie bardzo)
Nie przeżyłbym ich gdybym nie był
Także w sumie chill (luz)
Moja cera dużo mówi o tym, jak prowadzę życie
Nie śpię, nie jem, palę, piję, ty mówisz o crossficie? (co?)
Ty mi mówisz coś o sporcie? I o diecie pudełkowej?
Ja czasem do wódy biorę dietetyczną colę
Ale wstaje rano, pracowity się zrobiłem
I ambitny jak skurwysyn, proszę niech to nie trwa chwilę
W sieci aplikacji i że wszystko slim, fit
Janek, raper, łączę dzieciaków z bloków i willi (pyk)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?