0
Artysto Drogi I - Łona
0 0

Artysto Drogi I Łona

Artysto Drogi I - Łona
[Zwrotka 1]
Sam fakt, że niespecjalnie wiem o co chodzi
Nie przeszkadza bym wyraził mój rosnący podziw
Dla tych, którzy wbrew logice i na przekór światu
Odkryli w sobie utalentowanych literatów
Mało tego, byli tak mili, że rozpoczęli
Wspomnianym talentem z większym gronem się dzielić
A ja porażony piękną widząc połać
Tych utworów, nie mam wyboru, muszę chylić czoła
Więc, primo trzeba mieć zamysł
Żeby utrzymać słuchaczy wydając siódmy album o tym samym
To koncepcji wymaga wprost niezwykłej
Wydać płytę stanowiącą poprzedniej płyty replay
Mówiąc: "Co obchodzą mnie ci krytycy cholerni?
Kiedy ja tu przecież robię post-modernizm
Mam tu wino, pianino i śpiew na ustach
Ważne, że Baśka miała fajny biust, aj!"
Jeśli już uzewnętrznisz taki talent
To miej pewność, że masz przepełnioną salę
Więc, co? Niby wszystko to piękne i dobre
Ale może się pojawić jeden problem
Bo gdyby audytorium jednak zapragnęło czegoś więcej niż to
Że dziesiąty raz każesz mu krzyczeć "hip-hop!"
To artysto milcz, skłoń się nisko i nerwy opanuj
I przejdź do awaryjnego planu
Otóż
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?