0
Nadal Jestem tu - KęKę
0 0

Nadal Jestem tu KęKę

Nadal Jestem tu - KęKę
[Refren]
Siedzę sam na krześle w piwnicy, puste butle, w ręku mam nóż
Mokre, napuchnięte poliki, serce pękło, złamał się duch
Krótki oddech pośród tej ciszy, byłem sam nie mówił nic Bóg
Jednak nadal jestem tu (nadal jestem tu)

[Zwrotka 1]
Chodziłem nocą na tory, los podejmował decyzje
Nie wiem czy brakło mi wtedy odwagi, a może właśnie przeciwnie
Mówiłem sobie nie dzisiaj, siadaj spokojnie coś łykniesz
Kolejny nocny mnie mijał, czekałem, ratował świt mnie
Dyszki, przejściówki siedziałem sam tam
Brzoskwiniе, gruszki i jabłka
Okna z widokiem na K2, katedra jasna jak gwiazda
Świat cały za mgłą, złe i dobrе, wszystko za mną
Tu i teraz zadecyduj, bardzo mało brakło
Windą na dół rozpacz w kieszeń, jakoś trzeba żyć
Mama dzwoni, "gdzie ja jestem?", "zaraz będę nie martw nic"
Gdybyś tylko wtedy to wiedziała mamo, jak potwornie szarpał się twój syn
Jeden krok i nie ma nic (nie ma nic)

[Refren]
Siedzę sam na krześle w piwnicy, puste butle, w ręku mam nóż
Mokre, napuchnięte poliki, serce pękło, złamał się duch
Krótki oddech pośród tej ciszy, byłem sam nie mówił nic Bóg
Jednak nadal jestem tu (nadal jestem tu)
Siedzę sam na krześle w piwnicy, puste butle, w ręku mam nóż
Mokre, napuchnięte poliki, serce pękło, złamał się duch
Krótki oddech pośród tej ciszy, byłem sam nie mówił nic Bóg
Jednak nadal jestem tu
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?