[Bridge: VNM x4]
Jestem młody, szarość życia tłamszę
[Zwrotka 1: VNM]
Kiedyś w wywiadzie u Rawicza mówiłem, że gdybym
Zginął w wypadku, grymas twarzy byłby przeszczęśliwy
Bo miałem zajebiste życie, mógłbym zejść już niby
Ale najebani kierowcy na polskich drogach jak widać dawali mi szansę
By móc zostawić jeszcze Mini Me po sobie
Prędzej three sixty w grobie zrobię, niż to zrobię
Dwie kochanki Sokoła przejąłem
Dziś są moje, gdzieś na winklu stoję
W tył dekady półtorej solo, tam piwko robię
Banglam to z walkmana na słuchawkach za dziesięć złotych
Co mnie czeka jeszcze nie wiedziałem
Chińskie ciasteczka jadłem razem z papierkiem
Potem mój deal wbił, ale nie, nie była to szansa
Do will win tak jak niby z moją ostatnią
Nie mówię tu o boksie, ale ja pierdolę, tam planowo grany ring był
Ciekawe co tu by było gdyby
Tego już się nie dowiem i ona mi nie, nie powie
Ciekawe czy wie co robię
Zapominam już o tym jak to było gdy stoi na plaży na Karaibach
I obserwuje jak zenit płonie, zrobiłem to
[Refren: Danny x2]
Goniąc marzenia ciągle chcemy brać, chcemy brać
Goniąc już nie liczymy strat, nie liczymy szans
Za dużo tu się zmienia w nas, zmienia w nas
Za dużo zmienia nie na czas, nie na czas
Jestem młody, szarość życia tłamszę
[Zwrotka 1: VNM]
Kiedyś w wywiadzie u Rawicza mówiłem, że gdybym
Zginął w wypadku, grymas twarzy byłby przeszczęśliwy
Bo miałem zajebiste życie, mógłbym zejść już niby
Ale najebani kierowcy na polskich drogach jak widać dawali mi szansę
By móc zostawić jeszcze Mini Me po sobie
Prędzej three sixty w grobie zrobię, niż to zrobię
Dwie kochanki Sokoła przejąłem
Dziś są moje, gdzieś na winklu stoję
W tył dekady półtorej solo, tam piwko robię
Banglam to z walkmana na słuchawkach za dziesięć złotych
Co mnie czeka jeszcze nie wiedziałem
Chińskie ciasteczka jadłem razem z papierkiem
Potem mój deal wbił, ale nie, nie była to szansa
Do will win tak jak niby z moją ostatnią
Nie mówię tu o boksie, ale ja pierdolę, tam planowo grany ring był
Ciekawe co tu by było gdyby
Tego już się nie dowiem i ona mi nie, nie powie
Ciekawe czy wie co robię
Zapominam już o tym jak to było gdy stoi na plaży na Karaibach
I obserwuje jak zenit płonie, zrobiłem to
[Refren: Danny x2]
Goniąc marzenia ciągle chcemy brać, chcemy brać
Goniąc już nie liczymy strat, nie liczymy szans
Za dużo tu się zmienia w nas, zmienia w nas
Za dużo zmienia nie na czas, nie na czas
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.