[Refren]
To jak dokument, raport z boisk podwórek
Osiedlowi poeci – choć nie wielu ma maturę
Tu odwiedzasz kolekturę, rozpoznasz konfiturę
A mury? Mury pierdolą cenzurę
[Zwrotka 1]
Zapalasz się trzęsąc zapałkę w ciemnościach
Przed twoją twarzą największy pieprzony koszmar
To nie jest świat gdzie prawa daje się dla gejów
A dziecko można kupić, bezczelnie na ebay’u
Tu na ulicy, mam swoją szajkę
Żaden facebook, nie jest dla nas hydepark’iem
Kurwa, ej ty pizdo smutna
Tej historii nie znajdziesz nigdzie na swoich googlach
Tu życie tnie marzenia, z precyzją jak chirurg
Jeden krok do przodu, dwa kroki do tyłu
Nocny dyżur stąd, to proste człowiek
Dzisiaj pytanie? Masz dzisiaj odpowiedź
Ludzie są serdeczni, jak środkowy palec
Mijasz ich twarze, spluwasz przez lewe ramię
Nie jedne w bloku piętro, na ziemi piekło
Marna speluna, między życiem ,a śmiercią
Hajsy, szmal, flota, forsa
Bez niej samotny jak bękart w dniu ojca
Tu towar kruszysz do góry uszy
Masz wyrzuty? Spowiedź dobra dla duszy
To jak dokument, raport z boisk podwórek
Osiedlowi poeci – choć nie wielu ma maturę
Tu odwiedzasz kolekturę, rozpoznasz konfiturę
A mury? Mury pierdolą cenzurę
[Zwrotka 1]
Zapalasz się trzęsąc zapałkę w ciemnościach
Przed twoją twarzą największy pieprzony koszmar
To nie jest świat gdzie prawa daje się dla gejów
A dziecko można kupić, bezczelnie na ebay’u
Tu na ulicy, mam swoją szajkę
Żaden facebook, nie jest dla nas hydepark’iem
Kurwa, ej ty pizdo smutna
Tej historii nie znajdziesz nigdzie na swoich googlach
Tu życie tnie marzenia, z precyzją jak chirurg
Jeden krok do przodu, dwa kroki do tyłu
Nocny dyżur stąd, to proste człowiek
Dzisiaj pytanie? Masz dzisiaj odpowiedź
Ludzie są serdeczni, jak środkowy palec
Mijasz ich twarze, spluwasz przez lewe ramię
Nie jedne w bloku piętro, na ziemi piekło
Marna speluna, między życiem ,a śmiercią
Hajsy, szmal, flota, forsa
Bez niej samotny jak bękart w dniu ojca
Tu towar kruszysz do góry uszy
Masz wyrzuty? Spowiedź dobra dla duszy
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.