0
CA$HPIROV$KY - Tede
0 0

CA$HPIROV$KY Tede

CA$HPIROV$KY - Tede
[Zwrtoka 1]
Ten czarny diabeł na Dominikanie skubaniec to w oku miał wagę
Wziął biały kamień odkuł kawałek położył na wagę mi 2g
To taki folklor tu jak być w Zakopanem i pić sobie bimber z góralem
I zagryźć oscypkiem szanuj tradycje, a ty se pedale jedz ramen
Na ciebie to przyjdzie kawałek dalej Michałek tak bym to ujął
To jest NWJ jedziemy z rapem mówimy prawdę nie kalkulując
I druga dekadę tak jadę i za te postawę do dziś mnie szanują
Branża tak na mnie krzywiła tu japę a dziś jej pociśnie Tedunio
Mój solo debiut był solą w ich oczach choć dzisiaj wolą to puścić w niepamięć
Ja się nie bałem o hajsie rapować od zawsze jebałem ich zdanie
Po latach to zobacz co tu jest really i kto się nie zmienił gra dalej
Wszyscy szczęśliwi bo zapomnieli ja jednak nie zapomniałem
Tak się brzydzili kretyni tym szmalcem siedzieli prawdziwi na ławce
Za to ja wtedy popadłem w niełaskę tak bardzo gardzili tu Jackiem
Drugą dekadę musiałem odczekać by zachłysnęli się hajsem
Teraz będziecie musieli odszczekać to wszystko, czekam, pozdrawiam palcem

[Refren]
A ja li li li li li li li li li li li li liczę liczę hajs
I całe życie życie liczę liczę hipnotajzin'
I łajzy tylko patrzą ile imponuje sos im
Oдин, два, три, четыре
CA$HPIROV$KY CA$HPIROV$KY CA$HPIROV$KY
CA$HPIROV$KY CA$HPIROV$KY CA$HPIROV$KY
CA$HPIROV$KY TDF - tylko dla forsy
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?