[Zwrotka 1: QBIK]
Banger boy, a nie disco rapy
Robię sobie swoje i się dobrze bawię
Na stół kładę flachę, na hejterów lachę
W weekend byłem klubem, potem liczę kasę
Te produkcje na taśmie to chyba nie dla mnie
Traktują jak śmiecia za marne dwa kafle
Nie martwię się dzisiaj o siano na wahę
Pół roku koncertów i stać mnie na chatę
Ciągły melanż mnie wykańcza
Alko leje się w kółko, gdy wpadam na kwadrat
Chciałem tak żyć ale fejm mnie przerasta
Szesnastki na kartkach szesnastki w tych miastach
Dupy, co sobotę chcą wpadać na hotel
Kusi wykorzystać ich ładną głupotę
Jak na razie chcę się bawić grubo
Bo nie wiadomo, co będzie potem
[Refren: QBIK]
Się bawię jak wszyscy, się bawię jak nikt
W tej drodze po sławę, w tej drodze po kwit
Choć zawistne kurwy chciały pluć w pysk
Tylko dlatego, że chciałem być kimś
Się bawię jak wszyscy, się bawię jak nikt
W tej drodze po sławę, w tej drodze po kwit
Choć zawistne kurwy chciały pluć w pysk
Tylko dlatego, że chciałem być kimś
Banger boy, a nie disco rapy
Robię sobie swoje i się dobrze bawię
Na stół kładę flachę, na hejterów lachę
W weekend byłem klubem, potem liczę kasę
Te produkcje na taśmie to chyba nie dla mnie
Traktują jak śmiecia za marne dwa kafle
Nie martwię się dzisiaj o siano na wahę
Pół roku koncertów i stać mnie na chatę
Ciągły melanż mnie wykańcza
Alko leje się w kółko, gdy wpadam na kwadrat
Chciałem tak żyć ale fejm mnie przerasta
Szesnastki na kartkach szesnastki w tych miastach
Dupy, co sobotę chcą wpadać na hotel
Kusi wykorzystać ich ładną głupotę
Jak na razie chcę się bawić grubo
Bo nie wiadomo, co będzie potem
[Refren: QBIK]
Się bawię jak wszyscy, się bawię jak nikt
W tej drodze po sławę, w tej drodze po kwit
Choć zawistne kurwy chciały pluć w pysk
Tylko dlatego, że chciałem być kimś
Się bawię jak wszyscy, się bawię jak nikt
W tej drodze po sławę, w tej drodze po kwit
Choć zawistne kurwy chciały pluć w pysk
Tylko dlatego, że chciałem być kimś
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.