0
Fturując - Slums Attack
0 0

Fturując Slums Attack

Fturując - Slums Attack
[Zwrotka 1]
To był rok dwutysięczny, On zaprosił mnie pierwszy
Bym dopisał swe wersy na jego debiut wdzięczny
Świntuch co rucha i gustuje w tłustych bitach
Magiera zrobił remix, więc jestem z Wami kwita
Szybko zwrotka wbita, w tempo wchodzę styl na wolno
A wieczorem gruby koncert z atmosferą dość dobrą
Ten sam rok, chwilę wcześniej w Camey Studio dam lekcję
Czym hip hop jest, w tekście na płytkę Parafuna
„Gadka” wygrzana, dla mnie klasyczne wersy
Funny i Kostek, za zaproszenie dzięki!
Wiesz, dobrze wyszło, Rytm Jeżycki na zawsze
Bo my oldschoolowcy mamy tę samą jazdę
Podobnie jak Grzechu, co na naszym CD gościł
„Królowie rytmu” ze „Zwykłej Codzienności”
Tu jeszcze kilku gości, to piotrkowscy Born Juices
„Bogactwo, sława...”, ja z Warszawą się kłócę
Wciąż sam się uczę jak przetrwać na tej scenie
Zrzeszam podziemie, nowy raport na demie
Całkiem Nowe Oblicze, dalsza współpraca z Glonem
Blaze, Anymany wspomagali mnie słowem
W tamtych czasach, to klasa, gościnne zwrotki Lamzasa
„Która miałczy?” i kasa, coraz częściej koncerty
O wiele mniej spięty, Decks jarał skręty
Ja bez prądu, lecz nie milknę, gram choćby akustyczne
Remiksy i wytyczne, demo Kornika, Aifam
U Mroka w piwnicy, była kurewska frajda
Rap session z Wiśniowym i z Fidolem z Tehac Voodoo
To był czasy cudów, nikt nie umierał z nudów
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?