[intro]
Okej
Skibidibabpabidibabpa
Jestem gotowy (Ha Ha hę?)
Je je
[Zwrotka 1]
Dokąd nocą tupta Tepesz?
Tup tup tup tup tup tup tup
Myślisz myślisz, ciągle nie wiesz
Pewnie szuka dup dup dup
Wcale nie - tuptam se do żabki (łu)
Po hot-doga, piwko no i fajki
Chciałbym kiedyś poznać jakieś fanki, mogą to być dziwki albo nimfomanki
O jeden chuj
Czekam aż znowu będziemy popijać browarki na budowie z betoniarki
Albo pojedziemy do Szwajcarii w górki na dwa dni zajebać zegarki (okej)
Ona mówi Jurij łotrze (łotrze)
Sorry mam morze potrzeb (potrzeb)
Złap za chuj może potrzep
Liźnij wiesz, że możesz zrobić co chcesz
Rozjebałem hotelowy budzik i nie martw się kto zabuli
Bo na buli to ja czuję luzik
Ona ma big booty, pali ze mną skuny i jebie karykatury co noszą mundury (ło)
Chowam chuj do kabury, zamawiamy chaczapuri i wąchamy swoje pury
A nie pytajcie kiedy gramy brzdące
Bo was stary nie puści na koncert
Okej
Skibidibabpabidibabpa
Jestem gotowy (Ha Ha hę?)
Je je
[Zwrotka 1]
Dokąd nocą tupta Tepesz?
Tup tup tup tup tup tup tup
Myślisz myślisz, ciągle nie wiesz
Pewnie szuka dup dup dup
Wcale nie - tuptam se do żabki (łu)
Po hot-doga, piwko no i fajki
Chciałbym kiedyś poznać jakieś fanki, mogą to być dziwki albo nimfomanki
O jeden chuj
Czekam aż znowu będziemy popijać browarki na budowie z betoniarki
Albo pojedziemy do Szwajcarii w górki na dwa dni zajebać zegarki (okej)
Ona mówi Jurij łotrze (łotrze)
Sorry mam morze potrzeb (potrzeb)
Złap za chuj może potrzep
Liźnij wiesz, że możesz zrobić co chcesz
Rozjebałem hotelowy budzik i nie martw się kto zabuli
Bo na buli to ja czuję luzik
Ona ma big booty, pali ze mną skuny i jebie karykatury co noszą mundury (ło)
Chowam chuj do kabury, zamawiamy chaczapuri i wąchamy swoje pury
A nie pytajcie kiedy gramy brzdące
Bo was stary nie puści na koncert
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.