[Refren: Kaz Bałagane]
Na peklarzu dzisiaj cisnę znów
Wiesz o co chodzi
Dzisiaj leci hajs, leci hajs
Zawijam czorta na noc
Na peklarzu dzisiaj cisnę znów
Wiesz o co chodzi
Dzisiaj leci hajs, leci hajs
Zawijam czorta na noc
[Zwrotka 1: Kaz & Pjentak]
Trzeci dzień to nie wycieczka do Grójca
Ja, Pjentak, wóda, czytaj święta trójca
Patrz jaka stójka, chcesz to bierz w michę
Zgubiłem mózg, kurwa jest weekend
Poznałem cipę, choć jest nie bystra
Szalejemy dziś, ale nie na gwizkach
Kolejka do kibla, nie ma miejsca tutaj
Ona jest z policji, bo nie chce się ruchać
Nie leje wódki na beton
Nie daje kwiatów kobietom
Nie daje kwitu bejom
Pierdole to co o mnie powiedzą
Śmigam w szarych dresach, kaptur na bani
A jak przejeżdzają psy, to na stopro jestem spisany
Chuj kładę na nich
Dalej pale kilogramy
Pisze jak jestem spizgany
Kiedy przedłużamy z wami
Mam swoje dżoje, ale spale twoje ziomek
Zrobię twoją dupę i pierdole co teraz czujesz
Na peklarzu dzisiaj cisnę znów
Wiesz o co chodzi
Dzisiaj leci hajs, leci hajs
Zawijam czorta na noc
Na peklarzu dzisiaj cisnę znów
Wiesz o co chodzi
Dzisiaj leci hajs, leci hajs
Zawijam czorta na noc
[Zwrotka 1: Kaz & Pjentak]
Trzeci dzień to nie wycieczka do Grójca
Ja, Pjentak, wóda, czytaj święta trójca
Patrz jaka stójka, chcesz to bierz w michę
Zgubiłem mózg, kurwa jest weekend
Poznałem cipę, choć jest nie bystra
Szalejemy dziś, ale nie na gwizkach
Kolejka do kibla, nie ma miejsca tutaj
Ona jest z policji, bo nie chce się ruchać
Nie leje wódki na beton
Nie daje kwiatów kobietom
Nie daje kwitu bejom
Pierdole to co o mnie powiedzą
Śmigam w szarych dresach, kaptur na bani
A jak przejeżdzają psy, to na stopro jestem spisany
Chuj kładę na nich
Dalej pale kilogramy
Pisze jak jestem spizgany
Kiedy przedłużamy z wami
Mam swoje dżoje, ale spale twoje ziomek
Zrobię twoją dupę i pierdole co teraz czujesz
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.