[Intro: Włodi]
Ta, jestem tu
Służeźnia, jestem tu

[Zwrotka 1: Włodi]
To jak bez wydarzeń relacje na żywo
Ziomki, na klatce od dymu siwo
I o dziwo nic nie niepokoi
Joi krąży powoli, stresy koi
Jeden mówi "orient", i japy zamknięte
Niżej kilka pięter minął się z delikwentem
Jak dla nas, co najmniej podejrzany
Trzeci dzień w listę lokatorów zaczytany
Jak na wolnym stylu mam dwa gramy
Kończymy smażyć i wypierdalamy
Widok mijamy rzadko spotykany
Te dwie damy z czasów podstawowej
Gdy szły korytarzem odbierało nam mowę
Teraz oddają ciało za dwie bańki nowe
Ja za nimi do windy wchodzę
I klasyka na podłodze – srebro osmolone
Znów ktoś na rozum zaciągnął zasłonę
Ja wciskam przypalony przycisk – parter
Kolejny dzień pół serio, pół żartem
Chęci nieodparte – opis okolicy
WWA, Służeźnia, Włodi krzyczy
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?