[Intro: Przyłu]
Oh, yeah, oh, okej
[Zwrotka 1: Przyłu]
Brudny blok, stara ściana z karton gipsu
Woła ktoś, ktoś do spania, bo nie słyszy pisków
Niektórych grzechów nie rozgrzeszy biskup
Niektórych spraw nie rozliczy fiskus
Odwróciłem kartki i lepiej mnie o to nie pytaj
Dzieciaki się doszukują aferki, a ja co weekend nie mogłem oddychać
I nie wiem, co zrobiłby ze mną ten jad, może bym zdychał zachlany w schronisku
Wyobraź sobie, co to jest za skraj, gdy ze łzami w oczach go lałem po pysku
Kurwa mać, a tu mam obiekcję
Czemu ja się nie odzywam, a inni po roku chcą nagle prowadzić prelekcje?
Dlaczego lejąc na wszystko i tak musiałeś umyć ręce?
Chociaż to nie Ty byłeś w tym pieklе?
Że nie swoje życiе i chciałem dobrze, dlatego (yeah)
Każdego rozliczy sumienie: nie moje, nie Twoje, lecz jego
I zapamiętajcie: różne rzeczy ludzie pierdolą
A prawda nie ma znaczenia, bo i tak ufacie idolom (ha)
[Refren: Przyłu]
Rap mnie zawiódł, robię to dla squadu
Dla zagubionych dzieciaków, podzielimy to pół na pół
Uppercut, zaatakuj, jak masz coś w łapach
Trzymam te kurwy na smyczy, wyprowadzam atak
Rap mnie zawiódł, robię to dla squadu
Dla zagubionych dzieciaków, podzielimy to pół na pół
Uppercut, zaatakuj, jak masz coś w łapach
Trzymam te kurwy na smyczy, wyprowadzam atak
Oh, yeah, oh, okej
[Zwrotka 1: Przyłu]
Brudny blok, stara ściana z karton gipsu
Woła ktoś, ktoś do spania, bo nie słyszy pisków
Niektórych grzechów nie rozgrzeszy biskup
Niektórych spraw nie rozliczy fiskus
Odwróciłem kartki i lepiej mnie o to nie pytaj
Dzieciaki się doszukują aferki, a ja co weekend nie mogłem oddychać
I nie wiem, co zrobiłby ze mną ten jad, może bym zdychał zachlany w schronisku
Wyobraź sobie, co to jest za skraj, gdy ze łzami w oczach go lałem po pysku
Kurwa mać, a tu mam obiekcję
Czemu ja się nie odzywam, a inni po roku chcą nagle prowadzić prelekcje?
Dlaczego lejąc na wszystko i tak musiałeś umyć ręce?
Chociaż to nie Ty byłeś w tym pieklе?
Że nie swoje życiе i chciałem dobrze, dlatego (yeah)
Każdego rozliczy sumienie: nie moje, nie Twoje, lecz jego
I zapamiętajcie: różne rzeczy ludzie pierdolą
A prawda nie ma znaczenia, bo i tak ufacie idolom (ha)
[Refren: Przyłu]
Rap mnie zawiódł, robię to dla squadu
Dla zagubionych dzieciaków, podzielimy to pół na pół
Uppercut, zaatakuj, jak masz coś w łapach
Trzymam te kurwy na smyczy, wyprowadzam atak
Rap mnie zawiódł, robię to dla squadu
Dla zagubionych dzieciaków, podzielimy to pół na pół
Uppercut, zaatakuj, jak masz coś w łapach
Trzymam te kurwy na smyczy, wyprowadzam atak
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.