0
$ - O.S.T.R.
0 0
$ - O.S.T.R.
[Intro]
Ej co jest ziomy? (Co jest ziomy?)
Nikt z was nigdy nie był zagrożony?
(Hip-hop muzyka, stary, tym się kieruj)
Ej pozwolę sobie przytoczyć taką historię
Ta historia miała początek (Ta, właśnie) jak i koniec w '98
W dziewięćdziesiątym ósmym (Ta '98)
(Hip-hop muzyka, stary, tym się kieruj)

[Zwrotka 1]
To jest tak; zastanów się, kogo kryć chcesz
Ja i kilku kumpli skazanych na system
Tatuś gospodarza party musiał być ministrem
Co to dużo mówić pierwszy raz na takiej imprze
Nas pięciu, pod willą, co drugi Lexus
Szampan na wejściu, my wzrok na siebie; współpraca, zespół, nie wiesz?
W zatłoczonym przejściu dwa portfele
Czuć było w powietrzu, że ta noc to bestseller
Dobra, wbitka; wódzia, popitka, na stołach koks
Widać pieniędzy moc po nosach jak box
[?] tequila, cytrynka i sok
Do każdego drinka my zimny bronk i na lalę obcinka
Tak, to jest to
2XL na salony, wokół ulizane ziomy
I gadka, którego ojciec wyżej postawiony
Ja lekko znietrzeźwiony, tylko się przyglądam
Jak moi towarzysze polują na pieniądza
Dla mnie bomba, byle by pełno w kiermanie
Póki nikt nie patrzy, ktoś ma pozamiatane
Nie to, że byłbym draniem, biednych tu nie ma
Za to jest to, co w łapy pcha się na takich imprezach
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?