0
Maraton - Bandura & Hellfield
0 0
Maraton - Bandura & Hellfield
[Ref 2x]
Typie jesteś z nami podnieś ręce!
My chcemy od życia czegoś więcej
Kolorowy drink, z nami cały skład
To jak w Medelin w furach tylko trap

[Zwrotka Bandura]
Ja poprostu dziś nie wiem
Nie wiem co by było gdybym temu nie sprostał
Sunę ulicami miasta i wiele osób jest mnie w stanie rozpoznać
Wiem wiem, byłem na dnie
Mówiłem o tym chyba już na trzech track'ach
A teraz mnie pytają o raider
Ja mówię, że ma tam stać drogi szampan
Jak Paryż-Dakar, ta droga dziś dla mnie
A co by było gdyby nie ty
Co by było gdybym się przejmował opinią
I ciągle obracał za siebie
Ojciec powtarzał, stań im na przekór
To dzwonie do Micha i dawaj ten bit
Mama chce lecieć na wyspę
To Michu trzeba zrobić ten kwit

[Zwrotka Hellfield]
[?] ta czika gdzieś w Californi
Havana venice i będziemy wolni
Pić z nią do rana drinki przez słomki
W Cala Bassa's patrzeć jej w oczy
Ty powiedz chłopakom by byli gotowi
Niech spakują xany, ready do drogi
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?