[Zwrotka 1]
Znowu to niepowtarzalne w dostatku
Coś jakbym wygrał tu w skate'a na parku
Impri impri, ma-matur
Zapiski życia na skraju
Śmieję się teraz, by za chwilę płakać
Podaj mi dłoń, by się połapać
Może w to pójdę, no chyba, że wyjdzie to wszystko po prostu jak było w Adamsach
Zbieram cząstki jak klaster, trzęsie będzie poważnie
Szyję gęby odważnie, popatrz na nieme owację
Wow wow, czy sagala sobie kompletuje dalej, bo ta saga trwa
Zawsze wiedziałem, że moje numery rozrywka z powtórki, to kurwa nie żart
Tak sobie siedzę i myślę, że jedno życie nie styknie
W sumie to miło by było zasłużyć tu sobie na włączony replay
Nadzieja to mama idiotów, sprawdź to, talent to ojciec geniusza, tak to
Zaciskam więzi, nie chodzę na ryby - my łowimy skillsy, siema tato
Tak to napiszę, nędzarz pomyśli że dostał tu właśnie szamę na dowóz
Na łożu śmierci mi nawet uwierzą, że to tak na serio to kurwa jest poród
Powtórz mi dobre słowa, proszę powtórz mi wczoraj
Może i bym tu został ale kolej rzeczy woła
[Refren x2]
Moja przeszłość to już jutro, przez to nienawidzę jej
Wolałbym pauzę pewnie gdyby nie co jutro mogę mieć, ej
Chociaż jak tak popatrzę, to łatwiej jest oślepnąć
Znów słyszę głuchy pogłos jedynego co przede mną
Znowu to niepowtarzalne w dostatku
Coś jakbym wygrał tu w skate'a na parku
Impri impri, ma-matur
Zapiski życia na skraju
Śmieję się teraz, by za chwilę płakać
Podaj mi dłoń, by się połapać
Może w to pójdę, no chyba, że wyjdzie to wszystko po prostu jak było w Adamsach
Zbieram cząstki jak klaster, trzęsie będzie poważnie
Szyję gęby odważnie, popatrz na nieme owację
Wow wow, czy sagala sobie kompletuje dalej, bo ta saga trwa
Zawsze wiedziałem, że moje numery rozrywka z powtórki, to kurwa nie żart
Tak sobie siedzę i myślę, że jedno życie nie styknie
W sumie to miło by było zasłużyć tu sobie na włączony replay
Nadzieja to mama idiotów, sprawdź to, talent to ojciec geniusza, tak to
Zaciskam więzi, nie chodzę na ryby - my łowimy skillsy, siema tato
Tak to napiszę, nędzarz pomyśli że dostał tu właśnie szamę na dowóz
Na łożu śmierci mi nawet uwierzą, że to tak na serio to kurwa jest poród
Powtórz mi dobre słowa, proszę powtórz mi wczoraj
Może i bym tu został ale kolej rzeczy woła
[Refren x2]
Moja przeszłość to już jutro, przez to nienawidzę jej
Wolałbym pauzę pewnie gdyby nie co jutro mogę mieć, ej
Chociaż jak tak popatrzę, to łatwiej jest oślepnąć
Znów słyszę głuchy pogłos jedynego co przede mną
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.