[Tekst piosenki "Biały Mat"]
[Intro]
Czemu jak dobrze jest, za chwilę zmienia się na gorzej?
[Zwrotka 1]
Zawsze kiedy kłócimy się, to lecimy na noże
Chcę zrobić Cię w jebanym albatrosie tam, gdzie miałem pierwsze kolonie
Tylko przy Tobie czuje się spokojnie — serio
Nie czuję nic nawet w pięciu gwiazdkach
W tym miesiącu grałem w jakiś pięciu miastach
Robię to od lat, twoja szansa zgasła
Spokojnie u jubilera, bo zaliczysz falstart
Ja gram na piano w domu, potem sampluje to w studio
Spalam grama w domu, potem idę na podwórko
Jak coś nie w tonie powiedziałem, wypierdalaj, trudno
Zakrywa mi to 808, kiedy jadę furką
[Refren]
Biały mat, kiedy jedziemy autem, no to słychać nas
Na sobie dwadzieścia cztery perły straconych szans
To życie, które mamy chyba sam zabrałem z gwiazd
To gówno ma czterysta koni, no i robi wrzask
Kiedy jedziemy autem, no to słychać nas
Na sobie dwadzieścia cztery perły stracony czas
To życie, które mamy chyba sam zabrałem z gwiazd
To gówno ma czterysta koni, no i robi wrzask
[Intro]
Czemu jak dobrze jest, za chwilę zmienia się na gorzej?
[Zwrotka 1]
Zawsze kiedy kłócimy się, to lecimy na noże
Chcę zrobić Cię w jebanym albatrosie tam, gdzie miałem pierwsze kolonie
Tylko przy Tobie czuje się spokojnie — serio
Nie czuję nic nawet w pięciu gwiazdkach
W tym miesiącu grałem w jakiś pięciu miastach
Robię to od lat, twoja szansa zgasła
Spokojnie u jubilera, bo zaliczysz falstart
Ja gram na piano w domu, potem sampluje to w studio
Spalam grama w domu, potem idę na podwórko
Jak coś nie w tonie powiedziałem, wypierdalaj, trudno
Zakrywa mi to 808, kiedy jadę furką
[Refren]
Biały mat, kiedy jedziemy autem, no to słychać nas
Na sobie dwadzieścia cztery perły straconych szans
To życie, które mamy chyba sam zabrałem z gwiazd
To gówno ma czterysta koni, no i robi wrzask
Kiedy jedziemy autem, no to słychać nas
Na sobie dwadzieścia cztery perły stracony czas
To życie, które mamy chyba sam zabrałem z gwiazd
To gówno ma czterysta koni, no i robi wrzask
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.