0
Karuzela - Rów Babicze
0 0

Karuzela Rów Babicze

Karuzela - Rów Babicze
[Zwrotka 1: Bardal]
Siedzę znów na sofie, znów w kabinie, kleję se nawije
Rów Babicze skurwysynie
Dzwoni Dima mi na Whatsapp, mówię priviet
A on kak po polsku ma powiedzieć, żeby mu opierdoliła sztylet
Nie mów, że nie powinienem, że coś źle zrobiłem
Zaniemówisz jak te panie, co przez dupę fiutem
I nastawiam kręgi szyjne, potem w kręgu grają w kamień, papier
Która ze mnie piankę spije i je zmywam jak pomyje
Bo to nie są panie domu, kto gary pomyje
Słabą pamięć mam i ciągle ich imiona mylę
Zejdzie mi ta faza i to minie albo znów wypije
I odpłynę i w kabinie znów nawinę
Tak w kółko, moje życie geometria
I tak w kółko na kwadracie krągłe tyłki, znowu trójkąt
Obliczam pole bryły, którą wciągnę z pępka
I kolejna noc tak minie i tak w kółko pętla

[Refren]
Z bratem zawsze podelim' kasa na dwa
[?]
Grayu swoje nazad' i grayu w nas
Pol'sha i Rossiya nie podelya kak to rap karuzela

[Zarefren]
Wstawaj i ryknij
Rów Babicze zawsze razem
Za Wisły okiem, Dunajcem
I kurwa nawet za Kaukazem, za Kaukazem
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?