[Zwrotka 1]
Co cię nie zabije
Sprawi, że będziesz chciał umrzeć
Mam dziurę w duszy, która wciąż się pogłębia
I nie mogę już dłużej znieść
Ani chwili tej ciszy
Samotność mnie prześladuje
A ciężar świata coraz trudniej udźwignąć
[Przedrefren]
To przychodzi falami, zamykam oczy
Wstrzymuję oddech i daję się pogrzebać
Nie jestem okej i to nie jest w porządku
Czy przetrząśniesz jezioro i zabierzesz mnie do domu
[Refren]
Kto mnie teraz naprawi? Zanurkuje gdy pójdę na dno?
Ocal mnie przede mną, nie pozwól mi utonąć
Kto przywróci mi wolę walki, wywlecze mnie żywego
Ocal mnie przede mną, nie pozwól mi utonąć
[Zwrotka 2]
Co cię niе zniszczy
Zamiast tego pozostawi cię wypaczonym
Mam dziurę w duszy, która wciąż się pogłębia
I nie mogę już dłużej zniеść
Ani chwili tej ciszy
Samotność mnie prześladuje
A ciężar świata coraz trudniej udźwignąć
Co cię nie zabije
Sprawi, że będziesz chciał umrzeć
Mam dziurę w duszy, która wciąż się pogłębia
I nie mogę już dłużej znieść
Ani chwili tej ciszy
Samotność mnie prześladuje
A ciężar świata coraz trudniej udźwignąć
[Przedrefren]
To przychodzi falami, zamykam oczy
Wstrzymuję oddech i daję się pogrzebać
Nie jestem okej i to nie jest w porządku
Czy przetrząśniesz jezioro i zabierzesz mnie do domu
[Refren]
Kto mnie teraz naprawi? Zanurkuje gdy pójdę na dno?
Ocal mnie przede mną, nie pozwól mi utonąć
Kto przywróci mi wolę walki, wywlecze mnie żywego
Ocal mnie przede mną, nie pozwól mi utonąć
[Zwrotka 2]
Co cię niе zniszczy
Zamiast tego pozostawi cię wypaczonym
Mam dziurę w duszy, która wciąż się pogłębia
I nie mogę już dłużej zniеść
Ani chwili tej ciszy
Samotność mnie prześladuje
A ciężar świata coraz trudniej udźwignąć
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.