[Zwrotka 1: Żabson]
To gra warta świeczki
Odpalam od niej blanta za panczlajn ciężki
Zarobię dla nas hajs na apartamencik
Ty wbijasz w to na bank; zapadnia śmierci
Ja raczej nie wpadam w dołki, bo wychowałem się na Prince of Persii
A ty weź to mała połknij, zobacz jak ten drops wykręci
Liczą się czyny nie chęci, w naszym przypadku słowa to czyny
Jedyny wyjątek to gdy po melanżu obiecuję, że jeszcze się zobaczymy
A jeśli chodzi o hejty, jest trochę jak na pustyni
Co? Kurwa co? Zwyczajnie szkoda mi śliny
Hip-hop to dziwka, rucha się ze wszystkimi
Więc też chcę ją wykorzystać, a później coś wymyślimy
VLB weź nam wymyśl limit
Ja myślę o nim całe dnie, nie mogę nic przekminić
Ty nadal tych staruchów bronisz, to demencja skilli
Ja jestem dla nich jak balkonik - zawsze krok przed nimi
Zamawiasz przy barze modżajto dla swojej świni
Podobno jesteś tu z ferajną, ale co jest z nimi?
Mówię tylko good game do dobrej miny
Jak jesteś graczem to już wiesz jaki jest wynik
Pierdolę sojusze jak Khaleesi
Nawet jak mają karabiny, a my scyzoryki
Nie będę nikomu tłumaczył mechaniki
Jak jesteś spięty, ziomuś to sobie sizzurp wypij
Polski Juicy J, I'm always stay trippy
Ona tu już idzie i się ciebie brzydzi
Rapgra to moja dupa
Więc chowaj fiuta
Bo nie poruchasz
Ja mam na kolana przed nią upaść
Ja mam na kolanach chcę w nią łupać
To gra warta świeczki
Odpalam od niej blanta za panczlajn ciężki
Zarobię dla nas hajs na apartamencik
Ty wbijasz w to na bank; zapadnia śmierci
Ja raczej nie wpadam w dołki, bo wychowałem się na Prince of Persii
A ty weź to mała połknij, zobacz jak ten drops wykręci
Liczą się czyny nie chęci, w naszym przypadku słowa to czyny
Jedyny wyjątek to gdy po melanżu obiecuję, że jeszcze się zobaczymy
A jeśli chodzi o hejty, jest trochę jak na pustyni
Co? Kurwa co? Zwyczajnie szkoda mi śliny
Hip-hop to dziwka, rucha się ze wszystkimi
Więc też chcę ją wykorzystać, a później coś wymyślimy
VLB weź nam wymyśl limit
Ja myślę o nim całe dnie, nie mogę nic przekminić
Ty nadal tych staruchów bronisz, to demencja skilli
Ja jestem dla nich jak balkonik - zawsze krok przed nimi
Zamawiasz przy barze modżajto dla swojej świni
Podobno jesteś tu z ferajną, ale co jest z nimi?
Mówię tylko good game do dobrej miny
Jak jesteś graczem to już wiesz jaki jest wynik
Pierdolę sojusze jak Khaleesi
Nawet jak mają karabiny, a my scyzoryki
Nie będę nikomu tłumaczył mechaniki
Jak jesteś spięty, ziomuś to sobie sizzurp wypij
Polski Juicy J, I'm always stay trippy
Ona tu już idzie i się ciebie brzydzi
Rapgra to moja dupa
Więc chowaj fiuta
Bo nie poruchasz
Ja mam na kolana przed nią upaść
Ja mam na kolanach chcę w nią łupać
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.