[Zwrotka: 1]
Wjeżdżam w 2-0-2-3
Trochę starszy i trochę bogatszy
Ten sam styl, gajer i krawat
No i ten sam syf, dalej ścigają za VAT
Wjeżdżam w 2-0-2-3
W końcu cały kraj na to patrzy
Kilku MC zeżarła trema
Szukam konkurencji, ale jakoś nie ma
Daje to z wątroby tak, jak foie gras
Dla tych, co czekali aż to nagram
Ja i słowa to jak Monet i farba
Wjeżdżam razem z drzwiami przez parkan
Nie zasłynąłem z kręcenia afer
Tylko z linijek trwalszych niż grawer
A że wiedzą już, jak się nazywam
To zwijają mandżur, rozwijają dywan
[Refren]
Moje życie, moje wersy, mój outfit
Mam wszystko, żeby stać się legendą
Mamo już nie musisz dłużej się martwić
Wjechałem z buta, a wyjadę Gelendą
Moje życie, moje wersy, mój outfit
Mam wszystko, żeby stać się legendą
Mamo już nie musisz dłużej się martwić
Wjechałem z buta, a wyjadę Gelendą
Wjeżdżam w 2-0-2-3
Trochę starszy i trochę bogatszy
Ten sam styl, gajer i krawat
No i ten sam syf, dalej ścigają za VAT
Wjeżdżam w 2-0-2-3
W końcu cały kraj na to patrzy
Kilku MC zeżarła trema
Szukam konkurencji, ale jakoś nie ma
Daje to z wątroby tak, jak foie gras
Dla tych, co czekali aż to nagram
Ja i słowa to jak Monet i farba
Wjeżdżam razem z drzwiami przez parkan
Nie zasłynąłem z kręcenia afer
Tylko z linijek trwalszych niż grawer
A że wiedzą już, jak się nazywam
To zwijają mandżur, rozwijają dywan
[Refren]
Moje życie, moje wersy, mój outfit
Mam wszystko, żeby stać się legendą
Mamo już nie musisz dłużej się martwić
Wjechałem z buta, a wyjadę Gelendą
Moje życie, moje wersy, mój outfit
Mam wszystko, żeby stać się legendą
Mamo już nie musisz dłużej się martwić
Wjechałem z buta, a wyjadę Gelendą
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.