0
Tego Nigdy Dość - Pikers
0 0

Tego Nigdy Dość Pikers

Tego Nigdy Dość - Pikers
[Refren]
Mamy jak żyć, tego nigdy nam dość
Nie powiesz mi, że tracimy tak moc
Mamo mam plik, mam go za mało
Robię zawsze to do czego mam nos
Nalot na blok, robię tam slalom
Trochę ospali się znajomi coś
One się walą za talon i proch
Dla nich to coś, dla nich to szok
Dla mnie to mało, o co te halo?
Pyta się mnie, czy się mogę nią zająć
Chyba rozpalić chce moje cygaro
Spoko, tylko cię nie mogę mieć rano
Sorówa kocie nie bo cię wywale
Chcę to wyjebać na za dużą skalę
Dlatego nie mam już czasu w ogóle
Dlatego nie mam już czasu na balet

[Zwrotka 1]
Czasu na szparę i cierpliwości
Ruszycie tyłem bo rzuciłem kości
Żeby pokazać te umiejętności
A dookoła za dużo zazdrości
Za dużo myśli, że ludzie są prości
Dzień się zaczyna i budzę się w złości
Wychodzę z domu i pluję na schodki
Nigdy tu nie ma za dużo litości
Imię nadali mi boss
No i idę na bani po sos
Czemu znowu tu pali się coś
Bo i tak zajechany mam głos
Nie wiem czy stanie się coś
Młody Pikers, stary Pikers
Wasze dissy, mam to w cipie
Każdy na mnie okiem łypie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?