[Zwrotka 1 - Daniel Moro]
Znowu myślę jak to jest
Gonić szczęście łapać stres
Gdzie tamci podziali się
Zapomniany każdy gest
Dla was nie ma już mnie
W moich plecach nóż, ej
Goi rany czas, lecz ciężko mi zapomnieć
Byłem wtedy, ślepy, głupi, Wy byliście sprytni
Przyjaźń kurwa pod przykrywką czerpania korzyści
Zawsze tylko w jedną stronę, w ogień za kolegę
Szkoda, że zostałem sam, gdy byłem w potrzebie
Radę sobie dam, nie bój się ty
Chciałeś żebym upadł, tak niestety
Ja ci życzę dobrze, mimo tego z fartem
Twoim się nie karmię
Sam o swoje walczę
Życie tu rozdaje nam nierówne karty
Bywa idę z asem i tak nienażarty
Wygrany na starciе a podłoży nogę
Czuje zagrożenie, jеsteś jego wrogiem
[Refren - Gibbs]
Napisze kiedyś księgę o ludziach
Samych zdradach i brudach
By ktoś w końcu zrozumiał, że
Nie potrafimy żyć gdzie piękno i umiar
Tylko więzi, destrukcja
Tylko więzi nas duma, ej!
Poza schematem krzyku nikt już nie słucha
Błysku nikt już nie szuka
Tylko wolność chcą ukraść lecz
Nie potrafimy żyć, gdzie jedność to duma
Tylko więzi, destrukcja
Noże w plecach i ustach w tle
Znowu myślę jak to jest
Gonić szczęście łapać stres
Gdzie tamci podziali się
Zapomniany każdy gest
Dla was nie ma już mnie
W moich plecach nóż, ej
Goi rany czas, lecz ciężko mi zapomnieć
Byłem wtedy, ślepy, głupi, Wy byliście sprytni
Przyjaźń kurwa pod przykrywką czerpania korzyści
Zawsze tylko w jedną stronę, w ogień za kolegę
Szkoda, że zostałem sam, gdy byłem w potrzebie
Radę sobie dam, nie bój się ty
Chciałeś żebym upadł, tak niestety
Ja ci życzę dobrze, mimo tego z fartem
Twoim się nie karmię
Sam o swoje walczę
Życie tu rozdaje nam nierówne karty
Bywa idę z asem i tak nienażarty
Wygrany na starciе a podłoży nogę
Czuje zagrożenie, jеsteś jego wrogiem
[Refren - Gibbs]
Napisze kiedyś księgę o ludziach
Samych zdradach i brudach
By ktoś w końcu zrozumiał, że
Nie potrafimy żyć gdzie piękno i umiar
Tylko więzi, destrukcja
Tylko więzi nas duma, ej!
Poza schematem krzyku nikt już nie słucha
Błysku nikt już nie szuka
Tylko wolność chcą ukraść lecz
Nie potrafimy żyć, gdzie jedność to duma
Tylko więzi, destrukcja
Noże w plecach i ustach w tle
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.