[Intro]
Ku-ku-ku-ku-KURNIK
Katolicki głos w internecie

[Zwrotka 1: Młody Yerba]
To gówno wcale nie jest proste
Krążę tak jak rollercoaster
Że niby suki chcą pieniądze
Ode mnie nie i mam się dobrze (KURNIK)
Idź na drzewo lepiej pozbierać banany
Ty jak jakiś spięty a ja bardziej uchachany
Idziemy za rękę, ta energia jak dynamit
Czuję się chujowo i to niszczy nasze plany

[Bridge: Młody Yerba]
Na zewnątrz cieplej, chcę się zerwać
Te chemikalia tworzą spięcia
W planach mam beamer no i penthouse
Dzielę się z braćmi po piniendzach
Tego roku duży seks, będę robił to co chcę
Jak nas to znudzi - wezmę wieś
Starym znajomym mówię "cześć"

[Zwrotka 2: Hubithekid]
Mówię "cześć" - oh, pora się pożegnać
Jesteś fake - nie ma tu dla ciebie miejsca
Twoja bestie mówi "cześć", chociaż mnie nie zna
Jeden dzień i dzwoni do mnie na Facetime
Oh, na serio
Przestań do mnie gadać bo nie jestem terapeutą
(Młody Punk)
Podbijam do miasta, robię ruchy z Młodym Yerbą
Pracuję ciężko, pierdolę twoje benzo
(To jest ekskluzywne gówno)
Pracuję całą noc, nie śpię tak jak w nowy rok
Czuję się tak jak Steve Jobs, mam na sobie nowy golf
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?