0
Tinker Hatfield - W.E.N.A.
0 0

Tinker Hatfield W.E.N.A.

Tinker Hatfield - W.E.N.A.
[VERSE 1]
Jestem pewien że nie dałbyś rady zrobić kroku w moich bredach
Może gdybym oddał pare ci, nie podejrzewam
Że docenisz ich wygode, dostrzegasz to że są drogie
Wystrzegaj się ocen, wkładam swoje i wychodzę
Nie wiem która parę wybrać, dostaje skrzydła
Cóż nawet kiedy topnieje lód zostaje w łyżwach
Nie liczę nienoszonych par po chuj liczyć
Na osiedlu mylą moje m2 z obuwniczym
Lighty, jedynki, blazery vintage
Z pierwszej edycji może dam ci je wyczyścić
Bez przerwy kiksy, rzadkie i w opór klawe
Nie chcesz próbować wyjść w nich,przekroczyć progu nawet
To już nie lata białych super starów bez sznurowadeł
To jedenastki retro sam się w jedne wyposażę
Już niedługo, pewnie myślisz, że tym żyję
Proszę spytaj "po co tyle na te buty wyrzuciłeś"

[Hook]
Nie przeszedłbyś kilometra w moich butach
Nie mogę przestać mówić, ty nie możesz przestać słuchać x2

[Verse 2]
Od 07, kiedy miałem jedną parę jestem nieco dalej
Dziwne, że sam do tego się nie przekonałeś
Żeby wstać postawić krok nakłady nie są małe
Dam ci najki, te z którymi się nie rozstawałem
Paląc splify na boiskach, te blokowiska
Poznały ślady moich stóp, olbrzymi dystans
Od nic nie znaczących szarych dni, do dziś
Od gry w tych samych kiksach w których wychodziłem pić
Teraz stoje przed wyborem
Mam tyle kartonów w domu, nie wiem czy zostać b-boyem czy nie
I mimo, że dostaję większość
Módl się jak zdarzy ci się na któreś nadeptnąć
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?