0
Va banque - HAŁASTRA
0 0

Va banque HAŁASTRA

Va banque - HAŁASTRA
[Zwrotka 1: Książę Mazowiecki]
Z łapy do łapy jak zarazki
Banknoty mają najwięcej ale chce je każdy
Chcesz tu poczuć smak ich? Wziąłeś się za hustling?
Chodzisz chory jak nie strzeli ci z gotówki zastrzyk
A na blokach jest to samo ziom
Tą samą łapą zgarniasz sos i dajesz coś
Utrzymujesz balans choć tu nie jest łatwo wciąż
Myślą, że się ślizgasz, a to był manewr, o
O ten hajs jest ciągle wyścig
Trzeba myśleć i przebiegły być jak sycylijczyk
Jak nie trzaśniesz w porę, wydoją jak krwiopijcy
Ale ich własną bronią się tu niszczy
Jebać konwenanse, lecimy z tym dalej
Dwie łapy na kierze, lecimy z tematem
Po drugiej sesji wziąłem papier z dziekanatu
I od czerwca robię papier już bez VAT-u

[Refren: Kwiatek Haze]
Ja chcę ziomek tylko robić rap jak się najdłużej da
Niech kapie mi ten hajs co dzień
Spędza mi sen z powiek to co dnia, my gramy tu va banque
E1 HAŁASTRA, ogień
Ja chcę ziomek tylko robić rap jak się najdłużej da
Niech kapie mi ten hajs co dzień
Spędza mi sen z powiek to co dnia, my gramy tu va banque
E1 HAŁASTRA
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?