[Intro]
Radusiu, oboje z babcią pozdrawiamy serdecznie ciebie i Jareczka oraz propsujemy muzykę kozacką, cześć
[Verse 1]
Chciałbym by było tak, by na starość dorosnąć
A najbliższym zawsze służyć radą, mądrością
Rado z małżonką, w domu szybciej starzenie
Z wiekiem 'twoja stara' ma już inne znaczenie
Ja chcę mieć Skode Felicie, jest w tym rzeczą in plus by
Pędzić nią do tężni w Ciechocinku
Wciąż kłaniać się nisko tym, co knują stale
Nie wytykać języka nawet spod sznurowadeł
Kulturą z chamem jestem jak gentleman
A dla zdrowia po rentę sam przejdę się
Pokonam jeszcze gdzieś z milę, po sklepie odcinek
Na koniec to cały rynek dziś oblecę w godzine
Młode siedzą za biurkiem jak ciecie na dyżurce, okej
Dbam o siebie zaraz się tutaj przytulę do drzew
Sam wciąż wiem, że żyję, ze słońca cieszę się
Szczęścia tyle, jeden obciach - NFZ
[Hook x2]
Ty też będziesz dziadkiem, co nie?
Łysa pałka, na niej moher
Teraz katujesz ludzi rapem z okien
A Kiedyś puścisz im Pater Noster
Radusiu, oboje z babcią pozdrawiamy serdecznie ciebie i Jareczka oraz propsujemy muzykę kozacką, cześć
[Verse 1]
Chciałbym by było tak, by na starość dorosnąć
A najbliższym zawsze służyć radą, mądrością
Rado z małżonką, w domu szybciej starzenie
Z wiekiem 'twoja stara' ma już inne znaczenie
Ja chcę mieć Skode Felicie, jest w tym rzeczą in plus by
Pędzić nią do tężni w Ciechocinku
Wciąż kłaniać się nisko tym, co knują stale
Nie wytykać języka nawet spod sznurowadeł
Kulturą z chamem jestem jak gentleman
A dla zdrowia po rentę sam przejdę się
Pokonam jeszcze gdzieś z milę, po sklepie odcinek
Na koniec to cały rynek dziś oblecę w godzine
Młode siedzą za biurkiem jak ciecie na dyżurce, okej
Dbam o siebie zaraz się tutaj przytulę do drzew
Sam wciąż wiem, że żyję, ze słońca cieszę się
Szczęścia tyle, jeden obciach - NFZ
[Hook x2]
Ty też będziesz dziadkiem, co nie?
Łysa pałka, na niej moher
Teraz katujesz ludzi rapem z okien
A Kiedyś puścisz im Pater Noster
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.