[Zwrotka 1: AleksandraAleksandra]
Słońce mnie obmywa, tonę w promieniach
Ale ciągnie mnie cień, ciągnie mnie Twój cień
Onieśmielasz mój żar chłodem swojego spojrzenia
Spadnij na mnie tak jak śnieg, otul chłodem swoim mnie
Zielono mi, na imie mi maj, gorąco mi, więc Ty zimy mi daj
Choć kilka zimnych dni, choć jednej mroźnej nocy
Choć paru chłodnych chwil, użyj swej czarnej mocy
Podchodzisz do mnie powoli jak [?]
Twój czarny styl mnie zniewolił
Smutno twych oczu, zimny blask
[Refren: AleksandraAleksandra]
Lubię krążyć, wśród ciemności
Lecz nie boję się miłości
I choć słońcem błyszczę cała
Lubię w nocy być schowana
Lubię krążyć, wśród ciemności
I nie boję się miłości
I choć słońcem błyszczę cała
Lubię w nocy być schowana
Tak odmienni, a w jedności
Nie ma mroku bez światłości
Czarne nieba, gwiazdy złocą
Słońce, tańczę z Twoją nocą
Słońce mnie obmywa, tonę w promieniach
Ale ciągnie mnie cień, ciągnie mnie Twój cień
Onieśmielasz mój żar chłodem swojego spojrzenia
Spadnij na mnie tak jak śnieg, otul chłodem swoim mnie
Zielono mi, na imie mi maj, gorąco mi, więc Ty zimy mi daj
Choć kilka zimnych dni, choć jednej mroźnej nocy
Choć paru chłodnych chwil, użyj swej czarnej mocy
Podchodzisz do mnie powoli jak [?]
Twój czarny styl mnie zniewolił
Smutno twych oczu, zimny blask
[Refren: AleksandraAleksandra]
Lubię krążyć, wśród ciemności
Lecz nie boję się miłości
I choć słońcem błyszczę cała
Lubię w nocy być schowana
Lubię krążyć, wśród ciemności
I nie boję się miłości
I choć słońcem błyszczę cała
Lubię w nocy być schowana
Tak odmienni, a w jedności
Nie ma mroku bez światłości
Czarne nieba, gwiazdy złocą
Słońce, tańczę z Twoją nocą
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.