[Zwrotka 1: Małach]
Kto ty jesteś?
- Tu gdzie mieszkam, mówią na mnie Małach
Sto procent serca w hip-hop tu wkładam i to działa
Już kiedyś był niebliski, a dziś robicie hałas
Jak nie wiesz, skąd się wziąłem, to zapytaj Rafała
Skąd pochodzisz?
- WWA O-C-H
Na dobre płyty każdy zawsze tutaj mocno czekał
Niektórych z nas słuchało się tam jeszcze na kasetach
Tu DJ nie na klawiaturze działa, a na deckach
Co u ciebie?
- Jak w MR Mister mam ręce czyste
I robię rap, który kręci się jak dobry biznes
U mnie po staremu, nie idę na łatwiznę
Wkurwia mnie system i dlatego z nim cisnę
[Zwrotka 2: Żary]
Kto ty jesteś?
- Zawsze kochającym ojcem, synem, przyjacielem
I wiele mam tu ksywek, ale Żary jest tu jeden
Ej, od Klucza po Eter
Reprezentuję DIIL Gang, reprezentuję siebie
Skąd pochodzisz?
- Widziałem tutaj miłość
Widziałem brak litości
Psy zaczynały pościg
Mieliśmy teleporty
Mam tak samo jak ty, mam
Dzielnicę i miasto, Mokotów WWA
Co u ciebie?
- Jeszcze jedna wiosna i druga osiemnastka
Nie liczę już na farta
Nie karta, nie kości
Eliksir młodości, bo wciąż młody duchem
I pierdolę ten pościg o sławę, kapuchę
Kto ty jesteś?
- Tu gdzie mieszkam, mówią na mnie Małach
Sto procent serca w hip-hop tu wkładam i to działa
Już kiedyś był niebliski, a dziś robicie hałas
Jak nie wiesz, skąd się wziąłem, to zapytaj Rafała
Skąd pochodzisz?
- WWA O-C-H
Na dobre płyty każdy zawsze tutaj mocno czekał
Niektórych z nas słuchało się tam jeszcze na kasetach
Tu DJ nie na klawiaturze działa, a na deckach
Co u ciebie?
- Jak w MR Mister mam ręce czyste
I robię rap, który kręci się jak dobry biznes
U mnie po staremu, nie idę na łatwiznę
Wkurwia mnie system i dlatego z nim cisnę
[Zwrotka 2: Żary]
Kto ty jesteś?
- Zawsze kochającym ojcem, synem, przyjacielem
I wiele mam tu ksywek, ale Żary jest tu jeden
Ej, od Klucza po Eter
Reprezentuję DIIL Gang, reprezentuję siebie
Skąd pochodzisz?
- Widziałem tutaj miłość
Widziałem brak litości
Psy zaczynały pościg
Mieliśmy teleporty
Mam tak samo jak ty, mam
Dzielnicę i miasto, Mokotów WWA
Co u ciebie?
- Jeszcze jedna wiosna i druga osiemnastka
Nie liczę już na farta
Nie karta, nie kości
Eliksir młodości, bo wciąż młody duchem
I pierdolę ten pościg o sławę, kapuchę
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.