[Intro]
Za oknem noc, światła latarni
Ja biorę szkło, dotyka wargi
Moi ludzie są, podają flaszki
Nawet nie wiem skąd, po tych ostatnich
[Zwrotka 1]
Kiedy wpadam wiesz, że robię takie wejście
Które tutaj wejdzie grubo
I wiem, jeśli zechcę dzisiaj tutaj mieć Cię
Będę miał na pewce suko
ReTo to jest niezły skurwiel
Zwłaszcza, jeśli wnieśli butlę
Nie mów, że jest empty #uschnę
Dawaj te butelki w kurwę
[Bridge 1]
Moje ziomy siedzą i wiedzą, co jest grane
W głowie tylko jedna myśl, żeby zalać pałę
Nikt nie pyta tutaj czy było już polane
Bo każdy ojebał w mig, idzie dalej w balet
[Refren]
Za wszystkie panny, które chcą nas kielon w górę
Za wszystkie larwy, które chcą ssać kielon w górę
Za wszystkie plany, które mamy lub nie mamy
Podnieśmy kielon w górę, wyjdźmy najebani
Wyjdźmy najebani, wyjdźmy najebani
Podnieśmy kielon w górę, wyjdźmy najebani
Wyjdźmy najebani, wyjdźmy najebani
Podnieśmy kielon w górę, wyjdźmy najebani
Za oknem noc, światła latarni
Ja biorę szkło, dotyka wargi
Moi ludzie są, podają flaszki
Nawet nie wiem skąd, po tych ostatnich
[Zwrotka 1]
Kiedy wpadam wiesz, że robię takie wejście
Które tutaj wejdzie grubo
I wiem, jeśli zechcę dzisiaj tutaj mieć Cię
Będę miał na pewce suko
ReTo to jest niezły skurwiel
Zwłaszcza, jeśli wnieśli butlę
Nie mów, że jest empty #uschnę
Dawaj te butelki w kurwę
[Bridge 1]
Moje ziomy siedzą i wiedzą, co jest grane
W głowie tylko jedna myśl, żeby zalać pałę
Nikt nie pyta tutaj czy było już polane
Bo każdy ojebał w mig, idzie dalej w balet
[Refren]
Za wszystkie panny, które chcą nas kielon w górę
Za wszystkie larwy, które chcą ssać kielon w górę
Za wszystkie plany, które mamy lub nie mamy
Podnieśmy kielon w górę, wyjdźmy najebani
Wyjdźmy najebani, wyjdźmy najebani
Podnieśmy kielon w górę, wyjdźmy najebani
Wyjdźmy najebani, wyjdźmy najebani
Podnieśmy kielon w górę, wyjdźmy najebani
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.