0
To co mam - KęKę
0 0

To co mam KęKę

To co mam - KęKę
[Zwrotka 1: KęKę]
To co mam to jest moje i nie oddam
Ani Gosi, ani Kasi, ani żadnej lali, która chciała coś tam
Taką siłę w sobie noszę
To mnie bawi, a nie rani, blokowany mam do granic dostęp
Nie mówiłem, że Cię kocham, nie obiecywałem życia razem
Weź ten posag odstaw
Chcesz mi płakać na ramieniu, a jak płakałby twój chłopak
Gdyby kurwa, wiedział o nas
Nie wie i dlatego jadę pewnie
Noce ze mną znaczę śladem - znamię jak jebane SS
Kiki uczył stary ziomal, kto wybrzydza ten nie rucha
Sztywna dewiza na blokach
Bo osiedla znały graczy zanim o tym tak gadali
Żaden swag, to my chłopaki
W czasach, kiedy wszystko barter, jak coś kochasz o to dbaj
O to walcz, jak ja walczę

[Refren x2: KęKę]
To co mam to jest moje i nie oddam
To tobie gram, dla ciebie gram
I proszę mnie nie zostaw
Kolejny raz jedziemy w kraj tam gdzie promienie słońca
I tylko ty i tylko ja i tylko rap, rap, rap!

[Zwrotka 2: KęKę]
Grany rap dla facetów, nara chłopcy
Ogarniętych dziewuch i nieważne który rocznik
Posiadaczy celów i poszukiwaczy forsy, tak
Ciągle prosty, mocny, szorstki, skurwysyński vibe
Na początku było grane - była pizda
Bloki słuchały, klatki żyły, ale z hajsem lipa
Po latach jak się zgadza to se latam, znów festiwal
Za mną stada wilków chcą ochłapy i pozgryzać, ha
Nie po to spiąłem się przed rokiem by odpuszczać teraz
"Takie rzeczy" - gdyby nie to, to bym wciąż nic nie miał
Niebezpiecznie, Radom ze mną, mocne pozdrowienia
Rwiemy scenę na kawałki, czuć głód na projektach
To co mam spróbuj zabrać, a nie zyskasz nic
Dycha koła, jeden kwartał plus radomski styl
Trzeźwy umysł, więcej umiem, więc poważna jazda
Bo to co mam to to co gram, nie próbuj zabrać
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?