0
Natural - Pikers
0 0

Natural Pikers

Natural - Pikers
[Zwrotka 1]
Zakręciłem tego skuna
Gdy ona skakała po mnie jak kuna (ty)
Nowe buty, nowa skóra
Te same głowy z mojego podwóra (ej)
Oni pytają co u nas
Ta sama ulica, ale nie buła (ej)
Nie ma się nad czym rozczulać
Chłopaki wnoszą na klatki natural
Połóż na jej dupę ta pani jest duża
Już sam jej widok naprawdę odurza
Jej makijaż jak na niebie zorza
Mogę powiedzieć, że to moja muza (ty)
Tak mocno, że trochę to wkurza
Widzę, że dzisiaj to może się udać
Szanuje to, że ta droga jest długa
Te twoją sucz mogę zrobić za szluga

[Refren]
Leje się ruda w chujowych klubach
Spływa makijaż z twojego ryja
Chciałem uciekać, chciałaś się pukać
Teraz na mieście cię musze omijać
A moja mała kurwa, łapie za fiuta
To z nią myślę o kasie, to z nią bawię się tutaj
To chyba przeze mnie jest taka zepsuta
I to chyba przeze mnie przestała być wczuta
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?