[Refren: vkie]
Sny z ulicy to nie moje sny
Widziałem jak typy zdychają tam, nie mogę taki być
Jeden ziom - twardy łeb, drugi ziom - twardy byk
Dbam o każdy wers, każdy track mój to hit
Mój ziomal ma bajerę, ale przy psach nie piśnie
Ona, ujebana białym jak przebiśnieg
O nas, gadają te typy oczywiście
Nagle patrzą się inaczej, od kiedy latam po cyfrze

[Zwrotka 1: vkie]
Kiedy wstaję słyszę tylko devil whisper
Ona łyka wszystko, mówi "ale pyszne", a ty kochasz dalej dziwkę
Mordo, nie chce nawet wiedzieć co jest w moim organizmie
Typy polują tu na mnie, ale szybko nie zawisnę
Kto dał Ci takie linie, mordo, jestem w tym mistrzem
Jеdna noc, druga noc, jeden, drugi blister
Ona dzisiaj mniе czaruje, ale jutro czar pryśnie
Dobrze wiem co próbujesz, ziomal z ciebie CD ciśnie
Ja to robię po swojemu, jestem inny dlatego
Tobie kiedy podpisałeś kontrakt wyjebało ego
Ja się raczej nie cofam, ja stoję twardo przy swoim
W chuju mam kto jest gwiazdą, nawet nie sprawdzam Polonii
Mój ziomal odbierze zawsze, kiedy mu tele zadzwoni
U Ciebie telenowela, ziomal Ci dupeczkę robi
Musiałem kurwa dorosnąć żeby to jakoś pogodzić
No i samemu zarobić, niczego nie dał mi rodzic
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?