[Wstęp: Brian Cox]
Nazwałem to JPEG
Słyszałem, że upadłeś, upadłeś, upadłeś, upadłeś, upadłeś
Słyszałem, że upadłeś
Słyszałem, że upadłeś, upadłeś, upadłeś, upadłeś, upadłeś, upadłeś, upadłeś
Czy upadłeś?
[Zwrotka 1: JPEGMAFIA]
Musiałem wsiąść na mojego Pac'a
Nie chcę zaczynać gówna
Ci raperzy to zwykłe jedzenie
Kupiłem mojej suce kilka przedziałów
Ona jest grubsza od Cartmana
Ona nie może pieprzyć żadnego zwykłego faceta
[Refren: JPEGMAFIA]
Uh, powiedz to
Uh, powiedz to
Chcesz płakać w autobusie lub Maybachu? Jeśli mnie nienawidzisz, mój czarnuchu, po prostu to powiedz
[Zwrotka 2: JPEGMAFIA]
Nie wiem, kto powiedział tym wiggom
Że zachowywanie się jak wiertacze było kiedykolwiek klimatem lub nastrojem
Wiesz, że wiem, że to nie jesteś ty
Bo im czarniejszy wizerunek, tym bielsze korzenie
Nazwałem to JPEG
Słyszałem, że upadłeś, upadłeś, upadłeś, upadłeś, upadłeś
Słyszałem, że upadłeś
Słyszałem, że upadłeś, upadłeś, upadłeś, upadłeś, upadłeś, upadłeś, upadłeś
Czy upadłeś?
[Zwrotka 1: JPEGMAFIA]
Musiałem wsiąść na mojego Pac'a
Nie chcę zaczynać gówna
Ci raperzy to zwykłe jedzenie
Kupiłem mojej suce kilka przedziałów
Ona jest grubsza od Cartmana
Ona nie może pieprzyć żadnego zwykłego faceta
[Refren: JPEGMAFIA]
Uh, powiedz to
Uh, powiedz to
Chcesz płakać w autobusie lub Maybachu? Jeśli mnie nienawidzisz, mój czarnuchu, po prostu to powiedz
[Zwrotka 2: JPEGMAFIA]
Nie wiem, kto powiedział tym wiggom
Że zachowywanie się jak wiertacze było kiedykolwiek klimatem lub nastrojem
Wiesz, że wiem, że to nie jesteś ty
Bo im czarniejszy wizerunek, tym bielsze korzenie
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.