0
PANCZETTA - Rów Babicze (Ft. Białas)
0 0
PANCZETTA - Rów Babicze (Ft. Białas)
[Zwrotka 1: Tepesz]
Chcą nas cenzurować, kurwa to jest chora jazda
I nic dziwnego, punche zapisane w gwiazdach mam
Ja się nie wożę, że nie biorę udziału w aferze (nigdy)
Jestem numerem jeden, bo ciągle wołają Tepa po zerze
Znam swoją wartość i to, co robisz nie będzie dyktować mi kurwa
A na to, że nie mam racji kiwa głową tylko najebany Bułgar
W chuju mam czym przyjechał, w chuju mam to co ubrał
Co z tego, że z ciebie kapię jak twój skład to niska półka
Nie trafić dziś na kurwę, to jest sztuka
Zamknąłem się na ludzi, tak mi lepiej
Ziomek miał promyk nadziei, że go nie oszuka (i co)
I się sparzył, bo za dużo ufał

[Refren: Tepesz]
Wjeżdża dieta, zwiastuje wam chude lata
Jakim cudem powiesz tyle kurew tu znalazło wakat
To panczetta kiedyś podgryzała szmata
Najadła się wstydu, dziś nad łóżkiem sobie wiesza plakat

[Zwrotka 2: Okoń]
Siedzę z Tepeszem pod blokiem i same wpadają tematy
We wtorek lecimy do studia, ty we wtorek na automaty
Żeby zobaczyć ze sceny to koło, budowaliśmy to latami
A jakaś opinia zamkniętej głowy, teraz koło chuja lata mi
Stoją jak wryci (stop) chyba zatrzymał się czas dla nich
Nikt ich nawet nie zapytał (english or spanish)
Chore pomysły, a zdrowe podejście, tu niepotrzebny jest lekarz
Ty kurwa się dusisz, na co drugim traku, a ziomki cię klepią po plecach
Wejdziesz, wyjdziesz, lepiej zejdź nam z drogi
Zadzwonisz po kurwę z Roksy to ci dobrze zrobi
Za ten twój chujowy rap, mam tu ci jeszcze bić brawo?
Kurcze, trudne się wylosowało
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?