[Intro: Kinny Zimmer, White 2115]
*kaszel*
Wchodzę do studia, siadam tak jak zawsze
Włączają bit, ja wyjmuję kanapkę
Podchodzi Łajcior
Co ty wąchasz klej kurwa?
Ej, chciałem tylko użyć pomadkę (ej)
Nagle już widzę, wyjmują coś z szafki (ej)
W nazwie cytryna, a zielone barwy (ej)
Chcą to zapalić, nie idą na balkon
Białas robi (whoo)
[Zwrotka 1]
Pytasz czy jaram? Oczywiście, że nie
W sumie to tak, ale nie sam
Jarają za mnie, a ja jaram biernie
W powietrzu dym, a drzwi są zamknięte
Dlaczego to wszystko jest takie śmieszne?
Dlaczego robię się tak bardzo głodny?
Czy Johny możesz to dać kurwa głośniej?
Chyba jestem zjarany...
[Refren]
Zioło, zioło, zioło, zioło (lalalalalalalala)
Zioło, zioło, a-tym-tyrym-la-pa-tym-pym (lalalalalalala)
Zioło, zioło, zioło, zioło, zioło, zioło, a-tym-tyrym-la-pa-tym-pym (lalalalalalalalalalalalalala)
*kaszel*
Wchodzę do studia, siadam tak jak zawsze
Włączają bit, ja wyjmuję kanapkę
Podchodzi Łajcior
Co ty wąchasz klej kurwa?
Ej, chciałem tylko użyć pomadkę (ej)
Nagle już widzę, wyjmują coś z szafki (ej)
W nazwie cytryna, a zielone barwy (ej)
Chcą to zapalić, nie idą na balkon
Białas robi (whoo)
[Zwrotka 1]
Pytasz czy jaram? Oczywiście, że nie
W sumie to tak, ale nie sam
Jarają za mnie, a ja jaram biernie
W powietrzu dym, a drzwi są zamknięte
Dlaczego to wszystko jest takie śmieszne?
Dlaczego robię się tak bardzo głodny?
Czy Johny możesz to dać kurwa głośniej?
Chyba jestem zjarany...
[Refren]
Zioło, zioło, zioło, zioło (lalalalalalalala)
Zioło, zioło, a-tym-tyrym-la-pa-tym-pym (lalalalalalala)
Zioło, zioło, zioło, zioło, zioło, zioło, a-tym-tyrym-la-pa-tym-pym (lalalalalalalalalalalalalala)
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.