
Dzień Świra De Nekst Best (Ft. Łona, przyłu & Żyt Toster)
На этой странице вы найдете полный текст песни "Dzień Świra" от De Nekst Best (Ft. Łona, przyłu & Żyt Toster). Lyrxo предлагает вам самый полный и точный текст этой композиции без лишних отвлекающих факторов. Узнайте все куплеты и припев, чтобы лучше понять любимую песню и насладиться ею в полной мере. Идеально для фанатов и всех, кто ценит качественную музыку.

[Zwrotka 1: Przyłu]
To był 2005 rok, gdzieś na wiosnę
Nie dobiegam do domu z przedszkola i walę w spodnie (uhh)
Dobrze, że dupki nie widziały, oh shiiit
Już wtedy miałem to gówno w sobie
Na tym bicie to poleciałby se Pelson i Mielon
No ale skoro już tu jestem, to się rozkręcam dopiero
Koleją na drugi peron, plan był ambitny
By napisać zwrotki, ale ja to Adaś Miauczyński
No i kaca mam w kurwę, no i będę się wieszać
Bo ta baba ma makijaż z ubiegłego ćwierćwiecza (oh)
Najdziwniejsze, co spotkało mnie, ziomek...
(Usunąłem, kurwa, notatkę, no ja pierdolę)
To to, że robię numer z idolami i mam przyszłą żonę
Kręcę kołem po mamonę, trzynaście i na czerwone
Miałem tylko dychę w kielni, a wyjdę jako milionеr stąd
Mówię bratu - kiedyś zrobię numer z Łoną
A co mnie tu przywiało? No kurwa, wiadomo
[Zwrotka 2: Żyt Toster]
Rzеcz dzieje się niedawno, jak okiem sięgnąć miesiąc wstecz
Majówka, ranczo, z ekipą twardo siedzimy w deszcz
Miało być piwo i stek z kaszanką, lecz nie ma łatwo
Więc stawiamy wiatę na patio
Ty sprawdź to - nie no, wierzę, że wytrzyma
Nie kapie mi na łeb, zatem można przewijać
W afekcie zapomnieliśmy przestawić grilla
Okazuje się, że wołowina umie pływać
Miałem jeść medium rare, popijając zimnym ale
Ale deszczu bez słońca chcę, by mi (?)
Uwierzyłem, że wytrzyma na słowo
Chciałem basen w ogródku, miałem basen nad głową
Częściowo, bo zawalił się na łeb nam końcowo
Zamówiłem czystą łychę, a przynieśli mi z wodą
Pół-trzeźwi, w chuj głodni, pamiętaj
Majówkowy parkiet bywa mokry - taka puenta
To był 2005 rok, gdzieś na wiosnę
Nie dobiegam do domu z przedszkola i walę w spodnie (uhh)
Dobrze, że dupki nie widziały, oh shiiit
Już wtedy miałem to gówno w sobie
Na tym bicie to poleciałby se Pelson i Mielon
No ale skoro już tu jestem, to się rozkręcam dopiero
Koleją na drugi peron, plan był ambitny
By napisać zwrotki, ale ja to Adaś Miauczyński
No i kaca mam w kurwę, no i będę się wieszać
Bo ta baba ma makijaż z ubiegłego ćwierćwiecza (oh)
Najdziwniejsze, co spotkało mnie, ziomek...
(Usunąłem, kurwa, notatkę, no ja pierdolę)
To to, że robię numer z idolami i mam przyszłą żonę
Kręcę kołem po mamonę, trzynaście i na czerwone
Miałem tylko dychę w kielni, a wyjdę jako milionеr stąd
Mówię bratu - kiedyś zrobię numer z Łoną
A co mnie tu przywiało? No kurwa, wiadomo
[Zwrotka 2: Żyt Toster]
Rzеcz dzieje się niedawno, jak okiem sięgnąć miesiąc wstecz
Majówka, ranczo, z ekipą twardo siedzimy w deszcz
Miało być piwo i stek z kaszanką, lecz nie ma łatwo
Więc stawiamy wiatę na patio
Ty sprawdź to - nie no, wierzę, że wytrzyma
Nie kapie mi na łeb, zatem można przewijać
W afekcie zapomnieliśmy przestawić grilla
Okazuje się, że wołowina umie pływać
Miałem jeść medium rare, popijając zimnym ale
Ale deszczu bez słońca chcę, by mi (?)
Uwierzyłem, że wytrzyma na słowo
Chciałem basen w ogródku, miałem basen nad głową
Częściowo, bo zawalił się na łeb nam końcowo
Zamówiłem czystą łychę, a przynieśli mi z wodą
Pół-trzeźwi, w chuj głodni, pamiętaj
Majówkowy parkiet bywa mokry - taka puenta
Комментарии (0)
Минимальная длина комментария — 50 символов.