0
Dwa W Jednym Żeby Zaoszczędzić Czasu I Tweetów, Bo Zaraz Się Zbieram Na Mecz - Quebonafide
0 0

Dwa W Jednym Żeby Zaoszczędzić Czasu I Tweetów, Bo Zaraz Się Zbieram Na Mecz Quebonafide

Dwa W Jednym Żeby Zaoszczędzić Czasu I Tweetów, Bo Zaraz Się Zbieram Na Mecz - Quebonafide
[Intro: Quebonafide]
Spróbuję, ale już mi się tak ciężko jakoś rapuje Trudno, nie wiem, ło

[Zwrotka 1: Quebonafide]
Wszyscy wokół są pijani i samotni
Każdy ciężko pracuje, żeby zostać bezrobotnym
Macki tych dzikich ulic mnie oplotły
Wiem dobrze o czym mówię, diabeł to mój pełnomocnik
Węże tylko czekają, by ukąsić
I chyba przez to trochę sam się czuję jak grzechotnik
(sssss) sam się czuję jak grzechotnik
(sssss) sam się czuję jak grzechotnik
Oprócz tych nocy z Tobą nie mam nic
Oni myślą, że chciałbym tu tylko jeść, spać, pić
A leżę na podłodze bez ruchu, martwy
Może powinienem znów odwiedzić Tel Aviv
Szósty zmysł to teraz kwit
Mógłbym o tym jeszcze nawijać parę płyt
Myślę czy myślisz o mnie, samotność jest jak płomień
Przy którym ciągle krążą właśnie takie ćmy jak my
(sssss)

[Zwrotka 2: Quebonafide]
Zawsze, kiedy myślę, że mam tego dosyć
Okеj
Wracam do domu klasą ekonomiczną
Bo nie wyglądam dziś na business class
Stabilizacja, niе, to mi nie wyszło
Zabieram graty, idę dalej w las
Moje ulubione drzewo wycięli piłą
Nie mam na nic czasu już, tylko na miłość
Nie mam na nic chęci już, tylko na miłość
A kolejny piątek tak jak pio pio
[?]
Potem mam
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?