[Intro: K-Leah]
Wstaje dzień
Jesteś obok, ale tak naprawdę dawno nie ma cię
Jak we śnie
Snuję się z kąta w kąt
Nieustannie mijasz mnie
Morze łez
My po obu stronach chcemy zdobyć inny brzeg
[Zwrotka 1: KaeN]
Daj mi tylko jedno słowo
Daj mi mały gest
Bo naprawdę tego nie wiem co naprawdę chcesz
Co się stało z nami, co pomiędzy nami jest
Że my tylko przepływamy przez to morze łez
A naprawdę my to wiemy, że już nie ma nas
A naprawdę my to wiemy, że już minął czas
I schematy przerabiamy, bo to znany świat
To dlatego, że my w życiu mamy wiele strat
Zachowuję się jak lunatyk (jak lunatyk)
Pakujący w tarapaty
Kiedyś tylko my, nic poza tym (nic poza tym)
Teraz my to różne światy
[Refren: K-Leah]
Czy naprawić można to, co w nas pęknięte?
Sklеić, przyszyć, uratować jak najwięcej?
Serce bijе, tli ostatni żar niechętnie
Z każdym dniem kochać ciebie jest coraz ciężej
Wstaje dzień
Jesteś obok, ale tak naprawdę dawno nie ma cię
Jak we śnie
Snuję się z kąta w kąt
Nieustannie mijasz mnie
Morze łez
My po obu stronach chcemy zdobyć inny brzeg
[Zwrotka 1: KaeN]
Daj mi tylko jedno słowo
Daj mi mały gest
Bo naprawdę tego nie wiem co naprawdę chcesz
Co się stało z nami, co pomiędzy nami jest
Że my tylko przepływamy przez to morze łez
A naprawdę my to wiemy, że już nie ma nas
A naprawdę my to wiemy, że już minął czas
I schematy przerabiamy, bo to znany świat
To dlatego, że my w życiu mamy wiele strat
Zachowuję się jak lunatyk (jak lunatyk)
Pakujący w tarapaty
Kiedyś tylko my, nic poza tym (nic poza tym)
Teraz my to różne światy
[Refren: K-Leah]
Czy naprawić można to, co w nas pęknięte?
Sklеić, przyszyć, uratować jak najwięcej?
Serce bijе, tli ostatni żar niechętnie
Z każdym dniem kochać ciebie jest coraz ciężej
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.