0
Kominek - Vix.N (Ft. Zeus (POL))
0 0
Kominek - Vix.N (Ft. Zeus (POL))
[Zwrotka 1: Vixen]
Drewniany domek w górach, kilka wstecz wiosen
Zapach sosen, na noc nie zamykasz okien
Marzenia o tym zamieniasz na jakieś inne
Ale w połowie drogi do nich przestają być silne
Subtelnie oszukujesz siebie, szukasz w nas kwasu
Od dawna swoje lenistwo zwalasz na brak czasu
Wyhodowałeś lenia, nienawidzisz go, on zło kryje
Omijasz newsa z nowym klipem by nie czuć, że zostałeś w tyle
Życie ucieka obok ciebie - prawda, vis a vis
Chcesz by było ci wygodnie pewnie, ale rzygasz tym
Czujesz się sam jak ta co zrobi się na bóstwo dziś
Chcesz pogadać. Nie odpowiada brudne lustro ci
Łagodny czy ostry? Widzisz sam jak to wygląda syf
Z winy twojej siostry ty tu nawet nie sprzątasz
Nadzieja została u brata - zmielona z kawą w młynku
Wracam, wypalone sosny się żarzą w kominku...

[Refren: Vixen]
Póki się pali to siądź przy kominku
Spójrz w ogień, niech się pali
Niech doleją oliwy ci co boją się być sami
Bo cała noc jeszcze przed nami jest
Siądź przy kominku
Spójrz w ogień, niech się pali
Niech doleją oliwy ci co boją się być sami
Bo cała noc jeszcze przed nami jest...
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?