[Intro: Jan-rapowanie & Tymek]
Okej, Okej
Mam 6 jebanych gwiadek typie
Gwiadek typie

[Zwrotka 1: Jan-rapowanie]
Jestem artystą, wszystko przeżywam dwa razy bardziej
Pomimo bólu chcę pokazać dzieciakom, że da się
Spierdolić z bagna i że trzeba pomóc szansie
Masz hajs to najpierw ludzie, potem myśl o brandzie
Nie ufam ludziom, którzy nigdy nie płakali
Nie ufam ludziom, którzy wszystko skądś dostali
Nie mówię, że jestem tytanem pracy
Ale sam się utrzymuje, nic nie mam od starszych - to coś znaczy
Wysyłałem dema, nie latałem po labelach
Jak jest dobre to docenią - tak ktoś mądrze mi powiedział
Kiedyś jak mu podesłałem numer, wtedy to mój idol
Ja pierdole, dziś to kumpel, ale dalej idąc
Teraz też mam ciężko w życiu - presja, jedna karta
Złamane serce, choroba, ale latam
Po tych bitach, bo bez tego się wyhuśtam
Patrzę do lustra: Jan, musisz być silny, kurwa!

[Zwrotka 2: Tymek]
Jestem pojebany jak wchodzę na bit, demony we mnie chcą bym się zatracił
Byłem w piekle stary jeśli nie skumałeś to na ciele ciary - to są moje czary
Dzisiaj nagle wszyscy są tacy wyrozumiali
Gdzie oni byli gdy chodziłem w butach ujebanych?!
Siedzę na ławeczce znowu palę orange bat
Ziomy mnie pytają kiedy w końcu oddam hajs?
A ja siedzę wyjebany, nie mam czasu, gram
Jeśli jeszcze nie skumałeś, no to teraz patrz
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?