0
Staszica Story 6 - Peja
0 0

Staszica Story 6 Peja

Staszica Story 6 - Peja
Joł, ha, ha, ha
Staszica Story
Szósta część
Nie żegnam się, lecz mówię cześć (cześć)

[Zwrotka 1]
Tego młodego dilera psiarnia skuwa w przedpokoju
Zasypał go ćpun, że materiał trzymał w domu
Teraz pozostały długi, wyrok, kopsał w krechę
Dostawca jest na czopach, stracił pekiel. Ile? Nie wiem
Czas dłuży się w areszcie i nareszcie ma papugę
To znajomy znajomego i przysługa za przysługę
Tak skazany na zgubę trzyma za zębami język
No i wierzy w to, że dosyć szybko wyjdzie, młody prężyk
Ojciec bił jego matkę, a do szkoły chodził w kratkę
Odziany w kolor purpury a z czasem gorzej "Scarface"
Sam ogarniał bajzel, nudził się jak skurwysyn
Bo miał tylko siebie swą samotność i narkotyki
Zawsze to jakieś zajęcie, na winklu mijał czas
Chciał panować nad zwierzęciem, które drzemie w każdym z nas
Tu wciąż wykład o braku szans w społecznym awansie
Chcesz progresu na pstryknięcie palcem? No jasne

[Refren]
Witam na dzielnicy, w kolebce ulicznej draki
Psy wciąż spisują te same pato-dzieciaki
Staszica Story sześć, regularne dramaty
Niekończąca się opowieść, jeżyckie klimaty
Witam na dzielnicy, w kolebce ulicznej draki
Psy wciąż spisują te same pato-dzieciaki
Staszica Story sześć, regularne dramaty
Niekończąca się opowieść, jeżyckie klimaty
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?