0
DOM DIABŁA - FukaJ & Kubi Producent
0 0
DOM DIABŁA - FukaJ & Kubi Producent
[Zwrotka 1]
Słucham jak ślepy tego co mówił Nietzsche
Każdy dzień to walka o życie i tego jestem pewien
Kiedy patrzysz w otchłań ona też patrzy na Ciebie
Oczekiwałem dużo więcej, a dostałem siebie
Piję do myśli w mojej głowie, coraz ciężej łapać tlen
Wiem ile wynosi ludzka cena
Wiem jak wygląda człowiek, który się właśnie zmienia
Śmierć jest łatwa, o wiele ciężej jest żyć, o wiele ciężej jest być obеcnym
Gdy twój wymarzony świat obsuwa Ci się z ręki
Chcę-chcę żyć tak, żeby nie umrzeć i powiеdzieć "fajnie się żyło"
Kiedy zrobisz wszystko możesz czekać na wyrok

[Refren]
Umarłem wczoraj ze sto razy, a wciąż mam się świetnie
Choć nie wychodzę z chaty, mam ze stu ludzi w tym mieście
Wciąż nie czuję się bezpiecznie, bo demony chodzą wszędzie
Umarłem wczoraj ze sto razy, a wciąż mam się świetnie
Choć nie wychodzę z chaty, mam ze stu ludzi w tym mieście
Wciąż nie czuję się bezpiecznie, bo demony chodzą wszędzie

[Zwrotka 2]
Wszyscy ludzie umierają, ale nie wszyscy żyją
Ja skończyłem swój żywot, w ten odradzam się na nowo
Już nie jestem sobą, jestem tym co stał obok
Rany się ponoć goją, rany się ponoć goją
Ale zawsze zostawiają ślad, idę przez świat z zakrytymi oczyma
Mogę jedynie przeczuwać co przeżywam, życie to chwila
Więc dbaj o to, by znaczyła coś
Wieczności zostaną po nas kości, to kim byłeś nie zginie
Trzy-trzysta na godzinę, ko-kochaj rodzinę
Ona zostanie, gdy odejdzie reszta
Sprzedałem duszę, gdzie jest moja reszta?
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?