[Intro]
Dla wszystkich pracoholików!
Dla wszystkich wykończonych, zmęczonych pracą!
Urlop!
[Refren]
Moja radość zatonęła na dnie serca
Ta depresja to potwierdza
Muszę wyjechać, aby zrzucić z siebie ciężar
Zrelaksować się
Bo nie pamiętam kiedy cieszyłem się z życia
Jak pesymista, smutek nie znika
Ta melancholia może zabić mnie za życia
Muszę zniknąć gdzieś
[Zwrotka 1]
Nawet nie chce mi się tego już rapować
Więc zaśpiewam wam, czemu nie?
Na początek muszę tylko się spakować
Gdzie ten plecak mam? Chyba wiem
Otwieram net i klikam gdzieś
Wnet otwiera się te kilka miejsc
Wybieram to najtańsze byle rzucić pracę
I nawet jeśli tylko weekend to wyjadę
Dla wszystkich pracoholików!
Dla wszystkich wykończonych, zmęczonych pracą!
Urlop!
[Refren]
Moja radość zatonęła na dnie serca
Ta depresja to potwierdza
Muszę wyjechać, aby zrzucić z siebie ciężar
Zrelaksować się
Bo nie pamiętam kiedy cieszyłem się z życia
Jak pesymista, smutek nie znika
Ta melancholia może zabić mnie za życia
Muszę zniknąć gdzieś
[Zwrotka 1]
Nawet nie chce mi się tego już rapować
Więc zaśpiewam wam, czemu nie?
Na początek muszę tylko się spakować
Gdzie ten plecak mam? Chyba wiem
Otwieram net i klikam gdzieś
Wnet otwiera się te kilka miejsc
Wybieram to najtańsze byle rzucić pracę
I nawet jeśli tylko weekend to wyjadę
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.