0
Trendowaty - Yez Yez Yo (Ft. PiH)
0 0
Trendowaty - Yez Yez Yo (Ft. PiH)
[Verse 1: DeJo]
Wychodzę z punktu gdzie od lat rap trener
Ty mi sekunduj, bo na bank coś zmienię
Jestem głosem buntu z wyrazami szacunku
Dla słuchaczy chcących migracji uczciwych graczy
Trendowatych przewijaczy traktują z pociskiem
Którym tematy z realiów życia są bliższe
Licz te lata przez które bronisz swoich zasad
Nie sprzedając się jak burdel lala by wydać legala
Jadę z pizgiem z tą całą modą z tobą
Nie dopuszczę by to źródło prawdy stało się zatrutą wodą
Potrzebujesz terapii-jesteś bardzo chory
Mam dla ciebie ten rap i lekarstwo pokory
Ostrza, żyć w zgodzie ze sobą sprostaj
Nie z tym co chce tłum, to grunt jak bunt
Który tu leci z kolumny, z tego chcę być dumny
Jak najdalej z dala od stanu, w którym ta duma rozpierdla
Weź się zastanów, cały ten sen w takim tempie
Na takim bębnie
I traktując twoją gębę wstrętnie
Wytępię jak plagę, damy radę
Rozdmucham całe stado, jestem jak tornado
Jak wściekły byk, nie podskoczy mi nikt
Żaden torreador, nikt z was będzie się błyskać
Weź odłóż długopis, daj sobie spokój od dziś
Comments (0)
The minimum comment length is 50 characters.
Information
There are no comments yet. You can be the first!
Login Register
Log into your account
And gain new opportunities
Forgot your password?